Już pierwszy skok niedzielnego konkursu rozgrzał kibiców do czerwoności. Gregor Schlierenzauer startujący z numerem 1 poleciał na odległość 96 metrów, co jest nowym letnim rekordem obiektu w Hinzenbach. Później rozpoczął się festiwal kłopotów z wiatrem. Zawodnicy byli puszczani w dłuższych odstępach czasowych, ponieważ uśredniony pomiar wiatru przekraczał 1,5 m/s pod narty. Sędziowie puszczali skoczków z platformy startowej o numerze 1. Niżej nie można już było opuścić rozbiegu, wobec tego organizatorzy długo wyczekiwali na odpowiedni moment na zapalenia zielonego światła.
Mniej więc po skokach 30 śmiałków podmuchy wiatru nieco zelżały i pierwsza seria nabrała przyspieszenia. W tych zawirowaniach dobrą dyspozycję z treningu potwierdzili Biało-Czerwoni. Co prawda ich skoki nie były już tak olśniewające jak w serii próbnej, ale śmiało można zaliczyć je do udanych.
Przede wszystkim cała szóstka podopiecznych Łukasza Kruczka wywalczyła awans do finału. Najlepiej spośród Polaków spisał się Klemens Murańka. Zakopiańczyk osiągnął 92 metry i na półmetku rywalizacji plasuje się na bardzo dobrej piątej pozycji z niecałym punktem straty do trzeciego Andreasa Wellingera. Dwa miejsca niżej jest Piotr Żyła. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla Dawida Kubackiego, który spośród Polaków skakał w najmniej sprzyjających warunkach.
Przy bardziej sprzyjającym wietrze swoją próbę oddał m. in. Kamil Stoch. Mistrz świata z Val di Fiemme osiągnął 91,5 metra, co aktualnie plasuje go poza czołową dziesiątką. Na piętnastej pozycji znajduje się Maciej Kot, a punkty do klasyfikacji generalnej zdobędzie także Jan Ziobro. Zwycięzca Letniego Grand Prix Kento Sakuyama jest 14 po dość słabym skoku na odległość 86,5 metra.
W pierwszej serii nikt nie był w stanie poprawić osiągnięcia Schlierenzauera, ale Austriak nie może być pewny triumfu. Za jego plecami czają się nasi zachodni sąsiedzi. Szczególnie groźny będzie Severin Freund. Obrońca Kryształowej Kuli przy stosunkowo słabym wietrze pod narty osiągnął niezłą odległość i dzięki małemu minusowi za warunki i świetnym notom traci tylko 2,3 punktu do lidera. Na skoczni normalnej jest to niewiele ponad metr. W ogóle w czołowej dziesiątce różnice między skoczkami są bardzo niewielkie co powinno zaowocować sporymi emocjami w finale.
Wyniki I serii konkursu:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Gregor Schlierenzauer | Austria | 96 | 121,9 |
2. | Severin Freund | Niemcy | 91 | 119,6 |
3. | Andreas Welinger | Niemcy | 92 | 119,3 |
4. | Kenneth Gangnes | Norwegia | 91 | 119,2 |
5. | Klemens Murańka | Polska | 92,5 | 118,4 |
6. | Rune Velta | Norwegia | 92,5 | 117,8 |
7. | Piotr Żyła | Polska | 92 | 117,4 |
8. | Dawid Kubacki | Polska | 90 | 117,1 |
9. | Stefan Kraft | Austria | 93 | 116,3 |
10. | Harri Olli | Finlandia | 92 | 115,9 |
12. | Kamil Stoch | Polska | 91,5 | 115,2 |
15. | Maciej Kot | Polska | 90 | 113,8 |
28. | Jan Ziobro | Polska | 86 | 107,8 |
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka