Simon Ammann zdobył Oberstdorf, Kamil Stoch 13.

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Simona Ammanna zakończyła się pierwsza odsłona 62. Turnieju Czterech Skoczni. Z niezłej strony pokazali się Polacy, ale obyło się bez fajerwerków - najlepszy z nich - Kamil Stoch był 13.

Pierwsze koty za płoty - tak mogą po konkursie w niemieckim Oberstdorfie powiedzieć uczestnicy 62. Turnieju Czterech Skoczni. Inauguracyjne zawody padły łupem Simona Ammanna. Szwajcar w sezonie olimpijskim tradycyjnie już przypomina o swoim istnieniu. Lider drużyny z Kraju Helwetów najlepszy był już na półmetku, uzyskując w swojej próbie 139 metrów. Bohater igrzysk z Salt Lake City i Vancouver w finale lądował sześć metrów bliżej, ale z obniżonego rozbiegu, dzięki czemu zachował przewagę z 1. serii i po raz dwudziesty pierwszy mógł cieszyć się z pucharowego triumfu.

Na drugim stopniu podium stanął niezwykle solidny Anders Bardal. Podopieczny Alexandra Stoeckla imponuje znakomitymi i przede wszystkimi równymi skokami, co pozwala go upatrywać w roli faworyta do końcowego sukcesu w narciarskim "Wielkim Szlemie". Skład czołowej "trójki" dość niespodziewanie uzupełnili Peter Prevc oraz Thomas Diethart. Słoweniec tej zimy spisywał się poniżej oczekiwań, choć poprzedni sezon miał znakomity, zdobywając indywidualnie dwa medale mistrzostw globu w Predazzo. Z kolei Austriak przebojem wdarł się do ścisłej czołówki, zyskując uznanie w oczach Alexandra Pointnera doskonałymi startami w zmaganiach drugoligowych. Członek klubu z Hinzenbach świetnie prezentował się już w Engelbergu, a na "Schattenbergschanze" tylko potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności.

Następne lokaty przypadły Thomasowi Morgensternowi i Noriakiemu Kasai, którzy do "pudła" stracili w sobotę naprawdę niewiele i w dalszym ciągu będą liczyć się w walce o najwyższe cele. "Morgi" pokazał, że zapomniał już o swoim niefortunnym upadku w Titisee-Neustadt, natomiast Japończyk jest jak wino - im starszy, tym lepszy. 41-latek z Shimokawy opuścić konkursy na "Titlis" i bożonarodzeniowe święta spędził we własnym kraju, co jak się okazało - wyszło mu tylko na dobre. Ponownie dobrze, ale bez fajerwerków wypadł dziewiąty ostatecznie - Gregor Schlierenzauer. Tyrolczykowi w ostatnim czasie wyraźnie brakuje błysku, jaki miał u progu Pucharu Świata.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Polacy w Oberstdorfie tradycyjnie nie skakali rewelacyjnie, choć całej naszej "szóstce" udało się wygrać swoje pojedynki w systemie KO. Klemens Murańka popisał się najlepszą odległością rundy, szybując aż na 141,5 metra. Do takiego wyniku nie był w stanie zbliżyć się Tom Hilde, który znalazł się jednak w gronie "lucky looserów". Jan Ziobro pokonał Denisa Korniłowa, Piotr Żyła wygrał z Antoninem Hajkiem, a Krzysztof Biegun mimo co najwyżej przyzwoitej próby wyeliminował Gregora Deschwandena. Nadspodziewanie nisko poprzeczkę Maciejowi Kotowi zawiesił Richard Freitag, z kolei Kamil Stoch nie bez trudu uporał się z Anssim Koivurantą.

Biało-czerwoni w komplecie zdobyli więc punkty Pucharu Świata, ale połowa z nich znalazła się w trzeciej "10". W finałowej rundzie swoją lokatę znacząco poprawił Stoch. Podopieczny Łukasza Kruczka odnotował 130 metrów i z 24. miejsca awansował aż o jedenaście "oczek". Zakopiańczykowi będzie trudno odnieść sukces w klasyfikacji generalnej TCS, bo z Ammannem przegrał o prawie trzydzieści punktów. Tuż za liderem cyklu rywalizację zakończył Murańka, a siedemnasty był sensacyjny zwycięzca z Engelbergu - Jan Ziobro.

Rozczarowali m.in. Wolfgang Loitzl, Anders Jacobsen, Andreas Wellinger, a nawet Janne Ahonen, których na próżno szukać w czubie tabeli z wynikami.

Następny przystanek niemiecko-austriackiej imprezy w Nowy Rok w Garmisch-Partenkirchen - dzień wcześniej odbędą się treningi i kwalifikacje.

Wyniki konkursu TCS w Oberstdorfie:

MZawodnikKrajSkoki (m)Nota
1Simon AmmannSzwajcaria139/133301,9
2Anders BardalNorwegia133/133,5297,9
3Peter PrevcSłowenia139/134,5297,3
3Thomas DiethartAustria139,5/134297,3
5Thomas MorgensternAustria132/134,5296,8
6Noriaki KasaiJaponia133/130,5294,5
7Michael HayboeckAustria131/129,5284,6
8Marinus KrausNiemcy130,5/130282,0
9Gregor SchlierenzauerAustria130,5/137281,6
10Severin FreundNiemcy130,5/127,5279,3
13Kamil StochPolska124/130272,0
14Klemens MurańkaPolska141,5/121,5268,2
17Jan ZiobroPolska126,5/123262,4
24Piotr ŻyłaPolska121/123257,3
27Krzysztof BiegunPolska123/119,5252,3
28Maciej KotPolska121,5/120,5249,2
Źródło artykułu: