Kruczek zapowiada: Będziemy gotowi do walki o podium w Val di Fiemme

Polscy skoczkowie sezon 2012/2013 zaczęli kiepsko. Ostatnio ich forma poszła jednak wyraźnie w górę. Indywidualnie bardzo dobre wyniki osiągali [tag=4930]Kamil Stoch[/tag] i [tag=6604]Maciej Kot[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

Nasza drużyna w Zakopanem zajęła drugie miejsce, choć przez większą część konkursu prowadziła. Ostatecznie musiała uznać wyższość Słoweńców. Wysoka forma polskich skoczków jest dobrym prognostykiem przed mistrzostwami świata w Val di Fiemme. - Będziemy gotowi do walki o podium w Val di Fiemme. Pomiędzy naszą czołową dwójką Kamil Stoch - Maciek Kot a resztą zawodników nie ma dużej różnicy. Potencjał na czołowe miejsca ma także Piotrek Żyła, jeżeli złapie pełną stabilizację formy - powiedział Łukasz Kruczek na łamach Super Expressu.

Po niepowodzeniach na początku sezonu mówiło się nawet o zwolnieniu trenera naszych skoczków. Teraz o tym już nikt nie pamięta. Największym problemem dla zawodników (nie tylko polskich) były kombinezony. - To nie był wyłączny powód niepowodzeń, ale jeden z tych, który spowodował szereg następstw. Gdy nad strojami udało się zapanować, zawodnicy zyskali pewność siebie i zaczęli pokazywać, na co ich stać. Dobrze, że pozbierali się szybko. Tylko że nic nie jest dane na zawsze, a czasami największym problemem jest rosnący apetyt - dodał Kruczek.

Przypomnijmy, że w najbliższy weekend skoczkowie o punkty PŚ będą rywalizowali w japońskim Sapporo.

Źródło: Super Express

Łukasz Kruczek ma powody do zadowolenia
Łukasz Kruczek ma powody do zadowolenia
Komentarze (8)
avatar
lol z Bydgoszczy
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak Adam Małysz to był fenomen skoków narciarskich.To był "motor"napędowy i przykład dla wielu chłopców dzisiaj rozpoczynających swoją karierę.Zasługa Tajnera że wówczas postawił na Adama.Co do Czytaj całość
avatar
ana
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak jak kocham Polskę, tak czasami nienawidzę, że mieszkam w kraju takich pesymistów i marud... Małysza drugiego mieć nie będziemy, ale w końcu mamy drużynę z prawdziwego zdarzenia, a nie trzy Czytaj całość
Cziółołejka
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajner i Kruczek jadą na sukcesach Adasia. 
Cziółołejka
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O medale w liczbie mnogiej - chyba mu odbiło. Jak trudno zdobyć jakikolwiek medal w skokach to pokazała kariera Adasia, a gdzie naszym do niego? Sznurowadełka zawiązywać. 
S e t h
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że mają realną szansę na podium.
Powinno być dobrze i życzę im powodzenia, bo byłby to ładny "akcent", pokazujący, że coś dobrego dzieje się w naszych skokach na szerszą skalę, niż dobre
Czytaj całość