To jeden z największych skandali w skokach narciarskich w historii. Jakub Balcerski ze sport.pl tuż przed sobotnim konkursem mistrzostw świata opublikował wideo, w którym widać, jak Norwegowie w nielegalny sposób manipulują kombinezami.
Strój podczas lotu miał być usztywniony w kroku, co pozwalało Norwegom osiągać większe odległości. Do tego gospodarze MŚ w Trondheim mieli także duplikować czipy, co pozwalało im potencjalnie na dalsze manipulacje.
Przed konkursem reprezentacje Polski, Austrii i Słowenii złożyły protest, ale początkowo został on rozpatrzony negatywnie. Po konkursie kontroler FIS Christian Kathol znalazł jednak nieprzepisowe modyfikacje i zdyskwalifikował srebrnego medalistę Mariusa Lindvika i piątego Johanna Andre Forfanga.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Nie wiadomo jednak, czy Norwegowie nie oszukiwali we wcześniejszych konkursach mistrzostw świata. Marius Lindvik to przecież mistrz świata ze skoczni normalnej. Austriacy postulują anulowanie wszystkich medali Norwegów, które zdobyli w Trondheim w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej.
Co na to FIS? W niedzielę wydała specjalny komunikat. Podkreśliła w nim, że utworzona zostanie niezależna komisja badawcza, która ma przeprowadzić szczegółowe dochodzenie w sprawie możliwych manipulacji sprzętowych w skokach narciarskich. (więcej TUTAJ)
W środowisku skoków jednak dalej wrze. Trener reprezentacji Polski Thomas Thurnbichler przekonuje w rozmowie z nami, że to niemożliwe, żeby norwescy skoczkowie nie wiedzieli o nielegalnych modyfikacjach w ich sprzęcie i opowiada, że cała sprawa niczym nie różni się od dopingu. Domaga się także zawieszenia wszystkich zamieszanych w tę sprawę (całą rozmowę możesz przeczytać TUTAJ).
O komentarz dotyczący całej sprawy poprosiliśmy dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile. Włoch prosi dziennikarzy i kibiców o jedną rzecz.
- Nie chcę udzielać teraz oficjalnych wywiadów. Proszę was o cierpliwość. Wiem, że wszyscy chcieliby jak najszybszego wyjaśnienia całej sprawy. Chcemy jednak dokładnie dowiedzieć, co się stało i znaleźć właściwą odpowiedź na te wydarzenia - przekazuje WP SportoweFakty dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Już w czwartek w stolicy Norwegii odbędzie się kolejny konkurs Pucharu Świata. Skoczkowie w Oslo rozpoczną rywalizację w cyklu Raw Air. Czy można spodziewać się podjęcia jakichkolwiek decyzji przed konkursami?
- Dalsze informacje na temat całej sprawy opublikujemy z pewnością przed spotkaniem kapitanów drużyn przed konkursem w Oslo, które odbędzie się w środę do godziny 19:00 - odpowiada Włoch.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Skoki narciarskie w Trondheim - oglądaj na żywo w TVN w Pilocie WP (link sponsorowany)