Koszmar lidera polskiej kadry. Biało-Czerwoni rozczarowali

Sztab reprezentacji Polski zadecydował, że tzw. grupa krajowa wystartuje w Wiśle. Tym samym do rywalizacji w Zakopanem przystąpiło tylko pięciu Biało-Czerwonych. Wszyscy przebrnęli pomyślnie przez piątkowe kwalifikacje. Najlepiej wypadł Paweł Wąsek, który był 7. Został także liderem zespołu w konkursie drużynowym.

Tymczasem w serii próbnej okazał się zdecydowanie najsłabszym spośród Polaków. Skoczył zaledwie 114,5 metra. W klasyfikacji wyprzedził tylko dwóch zawodników - Mariusa Lindvika oraz Feliksa Trunza.

Niewiele lepiej spisał się Jakub Wolny. Wylądował o trzy metry dalej. On również nie awansowałby jednak do drugiej serii, gdyby taki wynik osiągnął w konkursie. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że swoje miejsce zajął ex aequo z Timim Zajcem.

ZOBACZ WIDEO: Zbliża się do 40-stki, a nadal zachwyca. Tylko spójrz na to nagranie

Polscy skoczkowie w serii próbnej zdecydowanie nie zachwycili. Żadnemu z nich nie udało się zająć miejsca w czołowej dziesiątce. Najbliżej tego osiągnięcia był Dawid Kubacki - sklasyfikowano go na 12. pozycji.

Skoczył 122,5 metra - tyle samo co Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski miał jednak minimalnie lepsze warunki i o trzymał o punkt mniej rekompensaty za wiatr i był 14. Ponadto na 26. lokacie znalazł się Aleksander Zniszczoł.

Seria próbna przebiegła pod dyktando Austriaków, którzy przyzwyczaili już do dalekiego skakania w tym sezonie. Zwyciężył Jan Hoerl po wylądowaniu na 139. metrze. Świetnie spisali się również Daniel Tschofenig i Stefan Kraft.

Początek pierwszej serii konkursowej zaplanowano na godz. 16:00.

Wyniki serii próbnej w Zakopanem:

Skoki narciarskie w Zakopanem! Oglądaj na żywo w TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany).