PŚ w Planicy: Stoch był 24. po I serii. Obłęd, gdzie skończył konkurs

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W pierwszym dniu finałowego weekendu w Planicy najlepiej z Polaków spisał się Paweł Wąsek. Na wielkie brawa zasłużył Kamil Stoch, choć Biało-Czerwoni nie włączyli się do walki o podium.

Od konkursu indywidualnego w piątkowe popołudnie rozpoczął się finałowy weekend Pucharu Świata w Planicy. Dla polskich kibiców tej dyscypliny gorąco zrobiło się jednak już rano, ponieważ Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, ogłosił, że Thomas Thurnbichler nie będzie dłużej głównym trenerem kadry.

Biało-Czerwoni mieli jednak swoja pracę do wykonania na skoczni, w związku z czym PZN przykazał im, żeby nie wypowiadali się w mediach na temat tej sytuacji. Po optymistycznych kwalifikacjach i serii próbnej liczyliśmy, że któryś z podopiecznych Thurnbichlera włączy się do walki o podium.

Niestety, już po pierwszej serii wiedzieliśmy, że to będzie wręcz niemożliwe. Plusem tej rundy był fakt, że Polacy w komplecie, w pięciu, awansowali do serii finałowej. Najlepszy z nich, Paweł Wąsek, zajmował 12. miejsce (214,5 m), drugą dziesiątkę otwierał Aleksander Zniszczoł (204,5 m), a Kamil Stoch (206,5 m) i Piotr Żyła (207,5 m) byli ex aequo 24. lokacie, a Jakub Wolny na 29. (203,5 m).

Prawdziwe show swoim kibicom urządzili Słoweńcy. Z 14. belki aż 242 metry huknął Anze Lanisek, wyprzedzając na półmetku swojego rodaka, Domena Prevca (234,5 m) o 4,2 punktu. Na trzecim miejscu na tym etapie był Ryoyu Kobayashi (232 m), ale strata Japończyka do prowadzącego Laniska wynosiła blisko 14 punktów.

W serii finałowej duży awans zanotował Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski pofrunął 215,5 metra, a na dodatek poprawił lądowanie, na którym stracił na notach w pierwszej serii. Piął się w górę i ostatecznie zajął 14. miejsce. Status najlepszego polskiego skoczka utrzymał Wąsek - autor lotu na 217 metrów w finale (11. lokata).

O siedem lokat awansował także Żyła. Weteran poprawił się o siedem metrów w stosunku do pierwszej próby (214,5 m) i został sklasyfikowany na 17. miejscu. W trzeciej dziesiątce konkurs skończyli Zniszczoł (209,5 m) i Wolny (199,5 m).

W walce o triumf spore wyzwanie rzucił rywalom Kobayashi. Japończyk odleciał na odległość 239,5 metra, po czym jury zdecydowało się skrócić rozbieg przed lotami Słoweńców. Nie przeszkodziło to Domenowi Prevcowi - 237,5 metra i rekompensata za belkę sprawiły, że wyszedł na prowadzenie. A po chwili okazało się, że po raz dziewiąty w karierze stanie na najwyższym stopniu zawodów PŚ, bo Anze Lanisek wylądował dziesięć metrów bliżej.

Dodajmy, że czwarte miejsce zajął Daniel Tschofenig. W finale uzyskał 233,5 metra, a na dodatek dostał pięć "20" za styl. W ten sposób przypieczętował triumf w klasyfikacji Pucharu Świata. Triumf w klasyfikacji generalnej lotów narciarskich zapewnił sobie z kolei Domen Prevc.

W sobotni poranek w Planicy odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę ostatnie zawody indywidualne z udziałem 30 najlepszych zawodników cyklu.

Wyniki konkursu w Planicy: 

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Domen Prevc Słowenia 234.5/237.5 459.1
2. Anze Lanisek Słowenia 242.0/227.5 454.8
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 232.0/239.5 444.1
4. Daniel Tschofenig Austria 234.5/233.5 443.6
5. Stefan Kraft Austria 234.0/227.0 433.5
6. Andreas Wellinger Niemcy 227.5/225.5 430.1
7. Karl Geiger Niemcy 223.0/220.5 418.3
8. Jan Hoerl Austria 220.5/227.0 418.2
9. Manuel Fettner Austria 222.5/214.0 417.7
10. Pius Paschke Niemcy 211.5/218.5 409.4
11. Paweł Wąsek Polska 214.5/217.0 409.1
14. Kamil Stoch Polska 206.5/215.5 401.1
16. Piotr Żyła Polska 207.5/214.5 397.5
26. Aleksander Zniszczoł Polska 204.5/209.5 374
29. Jakub Wolny Polska 203.5/199.5 363.6

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła

Komentarze (39)
avatar
zbych22
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czas najwyższy żeby Kapusta ogłosił nową łapankę na pseudo dziennikarzy i redaktorów SF. 
avatar
jmma777
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER STOCH !!!!!!!!!!!!!!!!
Chłopaki dziś 3 MIEJSCE DRUZYNOWO > WALCZYMY OK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
Beka z gorzowiaczkòw
28.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zreszta co tu sie podniecac... chłopacy przygotowuja sie do wazniejszych celów. Za chwile rusza sezonna igielicie! 
avatar
Beka z gorzowiaczkòw
28.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Sztos III normalnie... 
avatar
robert tomaszewski
28.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
242-217 jest różnica w klasie 
Zgłoś nielegalne treści