Fatalny początek, a później już tylko plan minimum. Polacy nie zachwycili w Zakopanem

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Reprezentacja Polski nie zdołała włączyć się do walki o podium w konkursie drużynowym Pucharu Świata w Zakopanem. Niestety, to zostało przesądzone już po pierwszym skoku.

Reprezentacja Polski w skokach narciarskich nie zachwyca w sezonie 2024/25. Wyjątkiem jest tylko Paweł Wąsek, który zbudował życiową formę i jako jedyny dostarcza kibicom powodów do radości. W ujęciu ogólnym Biało-Czerwoni są jednak daleko od czołówki. Potwierdził to także pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy. Nie pomogła nawet magia Zakopanego.

Niestety, o tym, że kadra Thomasa Thurnbichlera nie włączy się do gry o podium, było już w zasadzie wiadomo po pierwszej grupie. W serii otwarcia bardzo słabo spisał się Aleksander Zniszczoł - po skoku na 119. metr Polacy zajmowali dopiero siódme miejsce i mieli spore straty do czołówki.

W drugiej grupie lepiej - ale też nieco poniżej oczekiwań - spisał się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski po próbie na 125,5 metra wyprowadził Polaków na szóste miejsce. Brawa natomiast należą się Dawidowi Kubackiemu - w pierwszej rundzie oddał jeden ze swoich lepszych skoków w ostatnich tygodniach (131,5 m) i dał drużynie piąte miejsce.

Zgodnie z oczekiwaniami spisał się Paweł Wąsek, którego skoki są nie tylko dalekie, ale i regularne. Potwierdził to lotem na 133. metr. Dzięki temu Polacy zajmowali na półmetku piąte miejsce - z bezpieczną przewagą nad resztą, ale i sporą stratą do wyżej sklasyfikowanych reprezentacji.

Po raz kolejny fantastyczną dyspozycję zaprezentowali Austriacy: Jan Hoerl (137 m), Maximilian Ortner (136 m), Stefan Kraft (130,5 m) i Daniel Tschofenig (132 m). Cztery dalekie próby sprawiły, że na półmetku mieli oni niemal 20 punktów przewagi nad drugą Norwegią i ponad 30 nad trzecimi Niemcami.

W drugiej serii zmagań poprawić zdołali się i Zniszczoł, i Stoch. Ten pierwszy nadal nie był jednak usatysfakcjonowany swoją dyspozycją, bo osiągnął 125 metrów. Uśmiech pojawił się za to na twarzy Kamila Stocha, ponieważ w końcu oddał skok poza granicę 130 metrów, a konkretnie lądował na 131. metrze. Niewiele dawało to jednak w kontekście walki o wyższą lokatę.

Krócej niż w pierwszej serii poszybował z kolei Dawid Kubacki. Znów obrał wysoką parabolę lotu, ale tym razem wylądował na 128. metrze. Na poprawę nastrojów wśród polskich kibiców pozostał kapitalny skok Pawła Wąska w czwartej grupie drugiej serii. 25-latek wykorzystał dobre warunki i poszybował na 138. metr. Na dodatek zrobił to w świetnym stylu. W ten sposób przypieczętował piąte miejsce drużyny.

Dużo ciekawiej było za plecami podopiecznych Andreasa Widhoelzla. Słoweńcy wyprzedzili Niemców, wskoczyli na drugą lokatę i do samego końca toczyli o nią bój z Norwegami. W ostatniej kolejce kapitalny skok oddał Anze Lanisek - 144 metry. W ten sposób dał swojej reprezentacji drugie miejsce, bo skaczący tuż po nim Johann Andre Forfang nie odparł takiego ataku (132,5 metra).

W niedzielę odbędzie się drugi konkurs Pucharu Świata w Zakopanem. Tym razem będą to zawody indywidualne. Początek o godzinie 16:00.

Wyniki konkursu drużynowego w Zakopanem: 

MiejsceKrajNota
1. Austria 1170,4
2. Słowenia 1129,6
3. Norwegia 1122,9
4. Niemcy 1110,0
5. Polska 1037,0
6. Szwajcaria 1009,2
7. Stany Zjednoczone 985,8
8. Japonia 967,9
9. Kazachstan 383,5
10. Finlandia 322,3

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczna możliwość, słabsze wyniki. „Zrobiłam wszystko”

Komentarze (48)
avatar
zbych22
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Różnica punktowa pomiędzy Polską,a Niemcami to przepaść. 
avatar
SailorRipley39
2 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czy ja wiem? Piąte lokata jest całkiem dobra, biorąc pod uwagę tegoroczną nędzę. Japońce mają zapaść w tym sezonie plus Szwajcaria nie ma równego składu, inaczej bylibyśmy na 7. miejscu. Dajmy Czytaj całość
avatar
artur iwon
3 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
niech zrobio coming out i zakończo kariery 
avatar
abcd54
3 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
a babiarz co tam robil????? tvp rzadzi PIS ??????? 
avatar
Tomasz Maverick
3 h temu
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Ważne że Małyszowi oscypki smakowały