Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata, zaskoczył środowisko sportowe wizją organizacji zawodów skoków narciarskich na stadionie Maracana w Rio de Janeiro. Jak podaje TVP Sport, projekt zakłada budowę przenośnej skoczni, co wymaga ogromnych nakładów finansowych i logistycznych.
Pertile jesienią odwiedził siedzibę Red Bulla, potentata rynku energetyków, w poszukiwaniu wsparcia dla swojego projektu. Koszt budowy przenośnej skoczni szacowany jest na ok. 100 mln euro.
Red Bull, znany z nietypowych przedsięwzięć, może być kluczowym partnerem. Projekt zakłada stworzenie skoczni o długości co najmniej 100 metrów, co stanowi ogromne wyzwanie logistyczne. Szef PŚ zapewnia jednak, że nikt się nie podda.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
- Uznałem, że to potencjalnie dobre miejsce, aby znaleźć grunt pod realizację. Bo projekt na papierze jako taki jest. Szukamy teraz pozytywnych szaleńców, którzy zamienią go z nami w rzeczywistość - mówi Pertile, cytowany przez TVP Sport.
Pomysł przenośnej skoczni ma na celu popularyzację skoków narciarskich w miejscach dotąd niedostępnych - jak chociażby wspomniana Maracana (Brazylia), Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie) czy też Egipt.
- Technologicznie bylibyśmy gotowi, przez ten rok zaszliśmy daleko w procesie projektowania. Nie jesteśmy jednak jeszcze gotowi finansowo i to jest kwestia do zastanowienia się. 100 mln euro to mnóstwo pieniędzy, ale chcemy mieć takie dwa obiekty lub trzy - zdradza Sandro Pertile.
Pertile wierzy, że inwestycja w kilka takich obiektów na całym świecie zmniejszy koszty transportu i przyciągnie nowych fanów. FIS nie określiła jeszcze jednak terminu realizacji projektu. Pertile przyznaje, że obecnie skupiają się na pozyskaniu funduszy i partnerów, którzy pomogą w realizacji tej ambitnej wizji.