Już kilka dni przed zawodami na skoczni Bergisel w Innsbrucku, organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni ogłosili, że wszystkie bilety zostały wyprzedane. Jak informuje "Kronen Zeitung", 22,5 tys. widzów będzie mogło oglądać na żywo trzeci konkurs, który odbędzie się 4 stycznia.
- To naprawdę wspaniałe wiadomości, które odzwierciedlają oczekiwania i stałość całego zespołu - powiedział Christian Scherer, sekretarz generalny Austriackiego Związku Narciarskiego.
To pierwszy raz od 2016 r., kiedy bilety na zawody w Innsbrucku są całkowicie wyprzedane. Sukcesy Jana Hoerla, Daniela Tschofeniga i Stefana Krafta w Pucharze Świata przyczyniły się do tego zainteresowania.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Wraz z doświadczonym Kraftem, Hoerl i Tschofenig są nadzieją Austrii na sukcesy w turnieju. Dla fanów, którzy nie zdążyli zdobyć biletów na Innsbruck, pozostaje jeszcze możliwość zakupu wejściówek na finałowy konkurs w Bischofshofen, który odbędzie się 6 stycznia.
Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się już w niedzielę od zawodów w Oberstdorfie i padł łupem Krafta. Na podium stanęli jeszcze wspomniani wcześniej Austriacy.
Organizatorzy liczą na dalsze sukcesy austriackich skoczków, co może przyciągnąć jeszcze większą liczbę fanów na kolejne etapy turnieju. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasową dyspozycję Krafta, Hoerla i Tschofeniga, mogą być o to spokojni.