Tak skończył się skok Żyły. Zobacz nagranie

Twitter / PZN / Na zdjęciu: upadek Piotra Żyły
Twitter / PZN / Na zdjęciu: upadek Piotra Żyły

Piotr Żyła po występach w Pucharze Kontynentalnym wrócił do rywalizacji w Pucharze Świata. Treningi w Engelbergu rozpoczął od skoku na 133 metry. Po lądowaniu zanotował jednak upadek. Wiadomo, jak doszło do całej sytuacji.

W tym artykule dowiesz się o:

W poprzedni weekend Piotr Żyła startował w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Ruce. Następnie, decyzją sztabu szkoleniowego, został włączony w skład kadry, która pojechała do Engelbergu na kolejne konkursy Pucharu Świata. Zastąpił w zespole Dawida Kubackiego.

W pierwszym treningu Żyła oddawał swój skok przy nieznacznym wietrze z tyłu skoczni. Nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu bardzo dobrej odległości - 133 metrów. Dało mu to prowadzenie w klasyfikacji.

Niestety, reprezentant Polski po lądowaniu zanotował upadek, o czym na portalu X jako pierwszy poinformował dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk.

Jak się okazało, Żyle nic się nie stało. Całe zdarzenie skomentował w swoim stylu. - Leżałem tak długo, bo byłem w szoku - mówił Dominikowi Formeli.

Polski Związek Narciarski opublikował w sieci nagranie z upadku. "Polak długo leżał na śniegu, ale jak sam przyznaje 'czuje się okej'" - czytamy.

Skoczkowie w piątek oddadzą łącznie po trzy skoki. Na ten dzień zaplanowane zostały dwie serie treningowe oraz kwalifikacje. W Engelbergu startuje łącznie pięciu reprezentantów Polski. Konkursy przeprowadzone zostaną w sobotę i niedzielę (21-22 grudnia).

Nagranie z upadku Piotra Żyły:

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni o rozstaniu rodziców. "To było rozwiązanie sytuacji"

Komentarze (1)
avatar
Hahahaha
4 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie eiem zesrać mam się z tego powodu