W ten weekend zakończy się pierwsza część sezonu 2024/2025. Jak co roku ostatnie zawody przed świętami Bożego Narodzenia odbywają się właśnie w Engelbergu. A Gross-Titlis-Schanze to obiekt, z którymi bardzo dobre wspomnienia mają polscy skoczkowie.
Konkursy indywidualne zaplanowane są na sobotę i niedzielę, ale zanim do nich dojdzie, to w piątek odbędą się treningi i kwalifikacje. W tym roku w Engelbergu rywalizować będą zarówno panie, jak i panowie.
W kadrze kobiet na te zawody znalazły się Anna Twardosz, Nicole Konderla i Natalia Słowik. Pierwsza dwójka bardzo dobrze spisała się w ostatnich zawodach Pucharu Interkontynentalnego. Twardosz odniosła tam zwycięstwo. W Engelbergu zabraknie za to Poli Bełtowskiej, która na treningu w Wiśle uderzyła w bandę na przeciwstoku i pozostała w kraju, by przejść badania lekarskie.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni o rozstaniu rodziców. "To było rozwiązanie sytuacji"
Z kolei w reprezentacji Polski mężczyzn znaleźli się Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Jakub Wolny. Do Szwajcarii nie pojechał m.in. Dawid Kubacki.
Faworytem do wygranej w Engelbergu będzie lider klasyfikacji generalnej PŚ Pius Paschke, który prezentuje bardzo wysoką formę. Przeszkodzić będzie mu chciał Gregor Deschwanden. Będzie on startować przed własną publicznością, a w ostatnich tygodniach pokazał świetną dyspozycję.
W piątek w Engelbergu odbędą się treningi pań i panów oraz kwalifikacje do rywalizacji mężczyzn. Nie powinna przeszkodzić pogoda. Wiatr ma osiągać średnią prędkość 2-3 m/s, a prognozowana temperatura jest na poziomie -4 stopni Celsjusza. Dodajmy, że kwalifikacje rozpoczną się o godzinie 17:30.
Wynikowe relacje na żywo z treningów (od godziny 15:15) i kwalifikacji dostępne będą na portalu WP SportoweFakty.