Kiedyś wygrał konkurs PŚ. Teraz wrócił na skocznię

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Jan Ziobro
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Jan Ziobro

Jan Ziobro ostatnie skoki w zawodowej karierze oddał końcem 2017 roku. W rozmowie z TVP Sport były reprezentant Polski zdradził, że niedawno wrócił na skocznię, a efekty przygotowań mocno go zaskoczyły.

W tym artykule dowiesz się o:

Historia polskich skoków narciarskich ma kilka pięknych i bardzo niespodziewanych momentów. Jednym z nich było zwycięstwo Jana Ziobro w zawodach w Engelbergu w grudniu 2013 roku. Było to jedyne podium w karierze tego zawodnika.

33-latek ma w dorobku występy na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata. W 2015 roku był częścią drużyny, która w Falun wywalczyła brązowy medal. Trzy lata później dość niespodziewanie postanowił zawiesić sportową karierę i od tej pory nie pojawił się na skoczni.

Okazuje się, że ostatnio postanowił zrobić wyjątek. Ziobro w wywiadzie dla TVP Sport zdradził, że niedawno ponownie założył narty. - Trzy miesiące szykowałem się do tego, aby nie zrobić sobie krzywdy. Najpierw poszedłem na K64, potem na K95. Skakałem do reklamy mebli. Spot nagrywaliśmy we Frenstacie, akurat zamykali tam sezon igelitowy. No a ja na śnieg to się nie wybieram, bo się boję - zdradził były skoczek.

ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali

- Najgorszy był pierwszy... w sumie pierwszych 20 skoków. Walka o przetrwanie. Zero czucia. Trudno to z czymś porównać. Na rozbiegu myślałem: co będzie jak wyjdę z progu? W locie głowa wie, co robić, ale ciało już niekoniecznie. Nie jest prosto przyjść i skoczyć z marszu - dodał Ziobro.

33-latek przyznał, że na potrzeby tego przedsięwzięcia kombinezon "pod dzisiejsze czasy" przygotował mu inny były reprezentant Polski Stefan Hula. Efekt treningów przeszedł jego najśmielsze oczekiwania. - Pierwszy skok na K95 w Zakopanem był zdumiewający. Skoczyłem w okolice czerwonej linii - skwitował.

Ziobro zaznaczył jednak, że nie zamierza wznawiać sportowej kariery, choć otrzymał taką propozycję. W dalszym ciągu ma jednak styczność ze światem skoków. Wszystko za sprawą córek Vivienne i Soni, które zdecydowały się pójść w ślady taty.

Komentarze (4)
avatar
yes
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W kadrze są starsi, którzy skaczą. Słabo im to wychodzi - mogą oni, to chcą i inni... 
avatar
janusz stopa
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
a weście onygo do kadre , ale malysza z prezesa cza zwolni 
avatar
j.kul
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do kadry go będzie z kogo robić gwiazdę na format światowy .bo tak robia męska a co do czego nawet do 39 się nie łapią 
avatar
steffen
11.12.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brać go do kadry, na bezrybiu i rak ryba :D