Ale finał sezonu! Niesamowite loty w Planicy

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Domen Prevc z rekordem świata, ale bez zwycięstwa w konkursie! Rzutem na taśmę wyprzedził go Anze Lanisek. Najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł wskoczył na siódme miejsce. Finał sezonu dostarczył ogromnych emocji.

Za nami sezon, który był niezwykle trudny dla reprezentacji Polski. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera spisywali się mocno poniżej oczekiwań i dawali niewiele powodów do radości. Największym pozytywem było pierwsze w karierze podium w wykonaniu Pawła Wąska.

Znacznie więcej było jednak rozczarowań. Doprowadziło to ostatecznie do zmian w kadrze. Podczas kończącego sezon weekendu ogłoszono, że Austriaka zastąpi jego dotychczasowy asystent Maciej Maciusiak.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Sezon 2024/2025 zapamiętany zostanie także z uwagi na aferę w norweskich skokach. Grupa reprezentantów tego kraju została zawieszona, gdy na jaw wyszły manipulacje przy sprzęcie.

Stworzyło to szansę startu kolejnym Polakom w zawodach kończących sezon. Choć znajdowali się w czwartej dziesiątce klasyfikacji - Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Jakub Wolny znaleźli się w finałowej trzydziestce. Niewiele zabrakło Piotrowi Żyle.

W pierwszej serii odpalił Aleksander Zniszczoł. Powtórzył swój wynik z serii próbnej i uzyskał 234,5 m. 31-latek długo znajdował się na prowadzeniu i stało się jasne, że zajmie wysokie miejsce na półmetku zawodów.

Nieźle skoczył także Paweł Wąsek. Próba na 224,5 m dała mu 12. miejsce po pierwszej serii. Do drugiej dziesiątki wskoczył jeszcze Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał 215 m. W swojej lidze latali za to Anze Lanisek (247,5 m) oraz Domen Prevc (245 m).

W ostatniej serii tego sezonu sędziowie pozwolili na dalekie loty. Zaczęło się od Kamila Stocha, który osiągnął 230 m. Wyszedł na prowadzenie i wiadomo było, że znacząco poprawi swoją lokatę.

Osiągnięcie Stocha przebił Paweł Wąsek - wylądował o pół metra dalej, przy minimalnie słabszych warunkach. Na tym emocje w Planicy bynajmniej się nie skończyły. Tym bardziej, że coraz mocniej wiało pod narty. Skorzystał na tym Aleksander Zniszczoł. Poleciał na odległość 238 m i zapewnił sobie najlepszy występ w sezonie.

Jury skracało rozbieg i - jak się okazało - było to dobrym rozwiązaniem. Domen Prevc skoczył rekordowe 254,5 metra (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ). i można się tylko domyślać, gdzie by wylądował, gdyby nie ingerencja w rozbieg. Słoweniec poprawił 8-letni rekord świata należący do Stefana Krafta.

Mimo to nie zwyciężył w konkursie! Mocno przysiadł przy lądowaniu, co odbiło się na notach za styl. Wyprzedził go Anze Lanisek. Podium uzupełnił Andreas Wellinger. Był to jeden z najlepszych finałów Pucharu Świata w ostatnich latach. Starszym kibicom mógł się przypomnieć nieprawdopodobny konkurs z 2005 roku, zwieńczony rekordem Bjoerna Einara Romoerena.

Aleksander Zniszczoł zajął 7. miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch 15., Jakub Wolny 26., a Dawid Kubacki 28.

Wyniki konkursu w Planicy:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Anze Lanisek Słowenia 247.5/241.5 482.1
2. Domen Prevc Słowenia 245.0/254.5 475
3. Andreas Wellinger Niemcy 236.5/236.5 455.8
4. Daniel Tschofenig Austria 231.0/237.5 451.6
5. Ryoyu Kobayashi Japonia 236.0/231.0 449.4
6. Pius Paschke Niemcy 231.5/237.0 438.9
7. Aleksander Zniszczoł Polska 234.5/238.0 434
8. Gregor Deschwanden Szwajcaria 230.0/229.5 422.2
9. Jan Hoerl Austria 228.0/242.5 420.4
10. Karl Geiger Niemcy 227.5/233.5 419.8
13. Paweł Wąsek Polska 224.5/230.5 412.5
15. Kamil Stoch Polska 215.0/230.0 400.8
26. Jakub Wolny Polska 205.5/205.5 364.5
28. Dawid Kubacki Polska 201.0/203.0 355.7
Komentarze (34)
avatar
tomas68
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Niby skaczą ale miejsca na podium nie potrafią sobie wywalczyć. 
avatar
ab a
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Małysz zadowolony znalazł kolejnego kozła ofiarnego , tu nie zmiana trenera a zmiana kadry potrzebna, doją PZN jak pis 
avatar
Henio 55
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Nie ma kim zastapic starszych.Tak wychodzi ze jeszcze pare lat moga skakac bez obaw bo juniorow Malysz tez porozwalal. 
avatar
Srdjan
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
20
0
Odpowiedz
Korościel i Błachut ci TVN i Eurosportu nadają się najbardziej do redakcji Pomponika i Pudelka tam jest ich miejsce poziom komentowania żenujący. 
avatar
SailorRipley39
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
15
1
Odpowiedz
Co za pierdoły. Ten konkurs nawet nie ma startu do tego z 2005. Wtedy mieliśmy jeszcze skoki narciarskie, gdzie decydowała forma, umiejętności i wykorzystanie wiatru pod narty. Teraz są kombina Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści