Inni byli w drodze, Polacy trenowali. To ma być tajna broń skoczków

PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP/EPA / ANTONIO BAT / Na zdjęciu: Piotr Żyła

W czwartek reprezentanci Polski pod nieobecność rywali trenowali na skoczni w Wiśle. Aleksander Zniszczoł w rozmowie ze sport.pl zdradził, że tego dnia testowali nowe kombinezony.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmagania Pucharu Świata w Wiśle oficjalnie rozpoczną się w piątek, kiedy to zostaną przeprowadzone kwalifikację. Na sobotę i niedzielę zaplanowano dwa konkursy indywidualne.

Większość reprezentacji w czwartek dopiero ruszała w podróż do Wisły. Polacy z kolei intensywnie trenowali. Większość naszych zawodników tego dnia oddała po trzy skoki. Wyjątkiem byli Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł.

- Oni skończyli po trzech skokach, bo już byli wystarczająco pewni siebie. Skocznia jest przygotowana bardzo dobrze. Organizatorzy wykonali świetną robotę - mówił w rozmowie z serwisem sport.pl trener kadry skoczków, Thomas Thurnbichler.  - To był dobry trening, dobra sesja też pod względem warunków. Skocznia była super przygotowana, organizatorzy zasługują na brawa - oceniał z kolei Kamil Stoch.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Okazuje się, że podczas treningu Polacy mieli też okazje sprawdzić nowe kombinezony. Wspomniał o tym Aleksander Zniszczoł. Być może zmiana sprzętu pozwoli naszym skoczkom  uzyskać wyniki, których oczekują kibice.

W Wiśle zobaczymy dziewięciu Polaków. O punkty powalczą: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Maciej Kot, Jakub Wolny, Kacper Juroszek i Andrzej Stękała.

Po dwóch weekendach Pucharu Świata najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski jest Wąsek, który zajmuje 21. miejsce. Liderem klasyfikacji generalnej jest Niemiec Pius Paschke.

Komentarze (1)
avatar
piotr9990
6.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kombinezony same nie skacze...