Wielka klasa. Stoch długo czekał na sensacyjnego mistrza Polski

Instagram / Na zdjęciu: Klemens Joniak
Instagram / Na zdjęciu: Klemens Joniak

Sensację podczas mistrzostw Polski sprawił Klemens Joniak, końcowy triumfator w Zakopanem. W programie TVP Sport "3. seria" 19-latek zdradził, że nie wszyscy zareagowali pozytywnie na jego wynik.

W tym artykule dowiesz się o:

W tym roku Klemens Joniak stał się najmłodszym mistrzem Polski od czasów Krystiana Długopolskiego. Obecnie przygotowuje się do startu w Pucharze Kontynentalnym w Zhangjiakou.

Młody polski skoczek nie znalazł się w składzie na zmagania Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Wobec tego skupia się na treningach w Eisenerz, a ich efekty zobaczymy w Chinach.

Podczas zgrupowania w Eisenerz Joniak wykonał 13-15 skoków, startując z wyższych belek niż Piotr Żyła i Maciej Kot. - Piotrek zwrócił na mnie uwagę, bo skakał z niższych rozbiegów, a osiągał podobne odległości - wyznał mistrz Polski w programie TVP Sport "3. seria".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

Okazało się, że Joniak był krytykowany po występie w Zakopanem. Osoby, które nie były zadowolone z jego końcowego triumfu postanowiły wytknąć mu jedno.

- Trafiło się kilka komentarzy dość specyficznych, niecieszących się, że młodzian zwycięża, tylko zrzucających winę na to, że to przez przeliczniki wiatru, a w zasadzie ich brak. Czytałem komentarze, że tylko dlatego wygrałem - wyznał Polak.

Joniak jednak nie przejął się takimi opiniami, zwłaszcza po tym, jaki gest w jego kierunku wykonał Kamil Stoch. - Czekał na mnie, gdy skończę wszystkie wywiady, żeby mi pogratulować. Pokazał, że to osoba, która ma do ciebie bardzo duży szacunek. Od początku jest moim idolem - zdradził.

Joniak liczy na udany sezon, którego celem jest debiut w Pucharze Świata i sukces na mistrzostwach świata juniorów w Lake Placid. Mimo że nie wystąpi w Wiśle, jego ambicje sięgają daleko.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty