Trener Kento Sakuyama ogłosił skład reprezentacji Japonii na przedświąteczny okres Pucharu Świata 2024/25. Wśród zawodników nie znaleźli się m.in. Tomofumi Naito i Noriaki Kasai, którzy rywalizację rozpoczną w Pucharze Kontynentalnym - tzw. drugiej lidze skoków.
Szczególne wrażenie mogą budzić kolejne występy Kasaia. Mimo 52 lat na karku, legendarny zawodnik dalej rywalizuje na światowych skoczniach. W zeszłym sezonie 4-krotnie punktował w Pucharze Świata, dzięki czemu został najstarszym zawodnikiem pod tym względem.
Z kolei do pięcioosobowego składu na nadchodzące zawody Pucharu Świata 2024/25 w norweskim Lillehammer trafili Ryoyu Kobayashi, Ren Nikaido, Junshiro Kobayashi, Keiichi Sato oraz Naoki Nakamura. Selekcja była oparta na wynikach poprzedniego sezonu oraz tegorocznej edycji Letniego Grand Prix - donosi serwis hochi.news.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Decyzja Sakuyamy wywołała pewne zaskoczenie, ponieważ pominięto Naito, mistrza Japonii ze skoczni normalnej i brązowego medalistę z dużego obiektu. Mimo oczekiwań, to Nakamura dołączył do ekipy, by walczyć o utrzymanie pełnej, pięcioosobowej kwoty startowej na dalsze etapy sezonu.
Miniona zima była dla japońskiej drużyny udana - zakończyli Puchar Narodów na piątej pozycji, gromadząc o 1117 punktów mniej od reprezentacji Polski. Ryoyu Kobayashi zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, ustępując jedynie Stefanowi Kraftowi.