Już 22 lata minęły od ostatniego triumfu reprezentanta Niemiec w Turnieju Czterech Skoczni (TCS). Do tej pory nikt nie zdołał pójść w ślady Svena Hannawalda, choć wydawało się, że w tym roku niemiecka niemoc może zostać przerwana.
Podopieczni Stefana Horngachera od początku sezonu prezentowali dobrą formę, co na uwadze miał Michał Korościel. Jeszcze przed startem 72. edycji TCS postanowił założyć się w Marcinem Kuźbickim. W studiu Eurosportu obstawiał, że tym razem Niemiec wygra klasyfikację końcową tej imprezy.
Korościel postawił na to wszystkie włosy na głowie! Jego konkurent ryzykował natomiast, że zostanie blondynem.
Tegoroczne zmagania w ramach Turnieju Czterech Skoczni ostatecznie wygrał Ryoyu Kobayashi, co sprawiło, że Korościel musiał sięgnąć po maszynkę.
- Niech moja fryzura będzie najlepszym ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy chcą brawurowo pod wpływem chwili założyć się o coś szalonego - mówił dziennikarz na antenie Eurosportu.
Zdjęcia ogolonego Michała Korościela obiegły sieć. Jedno z nich na platformie X zamieścił Marcin Kużbicki.
"Najsłodsze zwycięstwo w życiu" - skomentował krótko.
"Gratulacje. Dla pokonanego szacun za honorowe przyjęcie porażki na glacę" - zareagował krótko dziennikarz Rafał Darżynkiewicz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Czytaj także:
> Kobayashi nie wygrałby? Niemcy poinformowali, co stało się w I serii
> "Wyraźny sygnał". Legenda wskazuje, co cieszy u Polaków po TCS