Anze Lanisek podczas ceremonii nagrodzenia najlepszych zawodników sezonu Pucharu Świata 2022/23 w skokach narciarskich zdobył się na wzruszający gest.
Słoweński skoczek, który zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu (wygrał Norweg Halvor Egner Granerud przed Austriakiem Stefanem Kraftem), wszedł na podium z... podobizną Dawida Kubackiego (więcej TUTAJ).
Lanisek swoją postawą w Planicy zdobył jeszcze większą sympatię polskich fanów, których nie zabrakło na finale PŚ w Słowenii.
Jak poinformował na Twitterze dziennikarz portalu skijumping.pl, Dominik Formela, po ceremonii rozdania nagród pod Letalnicą słychać było gromkie: "dziękujemy" dla Słoweńca.
Ten jeszcze przed niedzielnym, finałowym konkursem PŚ na Letalnicy mówił, że dla niego Kubacki (Polak ostatecznie zakończył sezon na czwartej pozycji) jest drugim najlepszym zawodnikiem tej zimy i to właśnie on powinien stanąć na podium.
Lider Słoweńców w rozmowie z Eurosportem nie krył łez. - Podczas Turnieju Czterech Skoczni narodziło mu się drugie dziecko, a on walczył. Do tego trzeba mieć niezwykle mocną psychikę. Wiem, że jest bardzo silny. Życzę jemu, jego żonie Marcie (jej życie jeszcze kilka dni temu było zagrożone z powodu problemów kardiologicznych - przyp. red.) i dzieciom wszystkiego najlepszego - przyznał łamiącym się głosem.
Zobacz:
Wyprzedził Kubackiego. Tak zachował się na podium
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi