Granerud uderzył w jury. "To bardzo przykre"

Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Halvor Egner Granerud nie szczędził cierpkich słów w stronę jury po niedzielnym, loteryjnym konkursie w Lahti. Norweg zaliczył najgorszy występ w całym sezonie.

Blisko dwie godziny trwał jednoseryjny i loteryjny konkurs Pucharu Świata w Lahti. Organizatorzy musieli często przerywać zmagania, czekać na poprawę warunków pogodowych, ale w żaden sposób nie byli w stanie zapewnić równej i sprawiedliwej rywalizacji.

Dobitnie przekonał się o tym Halvor Egner Granerud, który na dodatek - na życzenie trenera - skakał z niższej belki. Trafił na niekorzystne podmuchy, wylądował na 95. metrze i zajął dopiero 46. miejsce - najgorsze w całym sezonie.

- Nie miałem szans. To bardzo przykre. W kwalifikacjach wykonałem dobry skok na jednej z moich ulubionych skoczni, a później miałem tak absurdalne warunki. To dziwne - powiedział lider Pucharu Świata w rozmowie z Viaplay.

- Jestem rozczarowany, że konkurs prowadzony był w taki sposób. To niesamowicie przykre, a jednocześnie smutne, kiedy znajdujesz się po tej gorszej stronie w loterii - dodał.

Przed skoczkami już tylko finałowy weekend Pucharu Świata - na obiekcie mamucim w Planicy. Od piątku do niedzieli odbędą się tam trzy konkursy lotów (dwa indywidualne i jeden drużynowy). Granerud już wcześniej zapewnił sobie triumf w klasyfikacji generalnej PŚ.

Czytaj także: 
19-letni Polak sprawił sensację. Wielka wpadka Graneruda
Ani jednego Polaka w dziesiątce i jest efekt. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty