Groźny upadek na treningu. Trzech Polaków w dziesiątce

Zamieszanie z polskim skoczkiem w Planicy. Błąd organizatorów

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w drugim treningu, przy skoku zawodnika z numerem 54 - Petera Prevca. Słoweniec miał problemy już po wyjściu z progu, huknął o zeskok i zsunął się z niego. Na skoczni zapadła cisza, a do skoczka natychmiast podbiegli ratownicy medyczni. Na szczęście, według pierwszych informacji, Prevc jest przytomny, choć jego twarz mocno zakrwawiona (WIĘCEJ).

To wydarzenie rzuciło się cieniem na przebieg tej sesji. Po raz kolejny w czołówce znalazł się Kamil Stoch - autor skoku na 126,5 metra. Bardzo dobrą formę potwierdził Aleksander Zniszczoł (128 metrów) i wydaje się - choć w środę odbędzie się jeszcze jeden trening - że to on, a nie Paweł Wąsek (117,5 m) wywalczy miejsce w składzie na kwalifikacje.

W porównaniu do pierwszego treningu, zdecydowanie poprawił się Piotr Żyła. 126 metrów dało mu miejsce siódme - tuż przed Stochem. Pierwszą dziesiątkę zamknął Dawid Kubacki (127,5 metra).

Równych sobie tym razem nie mieli Słoweńcy. Timi Zajc huknął 134 metry, a Anze Lanisek lądował tylko metr bliżej. Trzeci, ale już z większą stratą, był Stefan Kraft (128 metrów).

W środę odbędzie się jeszcze jeden trening. Na czwartek zaplanowane są kwalifikacje, a na piątek walkę o medale mistrzostw świata.

Wyniki drugiego treningu w Planicy:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)