Granerud postraszył rywali na treningu. Stoch najlepszym z Polaków

Polski talent wraca do skoków. Powalczy o miejsce na PŚ w Zakopanem

Karuzela Pucharu Świata w skokach narciarskich dotarła do Bischofshofen - ostatniego przystanku 71. Turnieju Czterech Skoczni. Już pierwszy trening pokazał, że wiatr na skoczni może odgrywać istotną rolę. Niektórzy mieli bowiem punkty odejmowane za korzystniejsze warunki, ale byli i tacy, którzy otrzymali ponad 20 "oczek" bonifikaty za ten element.

Zdecydowana większość skoczków startowała z 12. belki. Z dziesiątej ruszył natomiast Halvor Egner Granerud i pofrunął aż 139 metrów. W ten sposób drugiego Petera Prevca pokonał o 5,9 punktu (Słoweniec również uzyskał 139 metrów, ale z 12. belki).

Najlepszym z Polaków na pierwszym treningu był Kamil Stoch, który z 12. belki, przy mocniejszym wietrze w plecy, skoczył 132,5 metra. To dało mu czwarte miejsce. Pół metra bliżej wylądował Dawid Kubacki (z dziesiątej belki) i znalazł się tuż za Stochem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Zaskakująco dobrze na treningu spisał się Jan Habdas, bo 128,5 metra dało mu 23. miejsce. Dopiero w czwartej dziesiątce znaleźli się Paweł Wąsek (122,5 m) oraz Piotr Żyła (123,5 m). Dopiero 58. był Stefan Hula (106 m).

Twa drugi trening w Bischofshofen. Na godzinę 16:30 zaplanowano kwalifikacje.

Wyniki pierwszego treningu w Bischofshofen:

Czytaj także: 
- Horngacher na gorącym krześle? Pojawił się temat
- Dawid Kubacki rozbił bank w Innsbrucku. Tyle zarobił

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).