Kiedyś były niesamowite skoki Adama Małysza, a po konkursach przed komputerami często zasiadała cała rodzina, aby poskakać w Deluxe Ski Jump. Uczniowie nawet często... na lekcjach grali w tę grę. To było istne szaleństwo.
Zasady są bardzo proste: tworzymy swojego zawodnika, wybieramy kolor kombinezonu, siadamy na belce i za pomocą myszki staramy się oddać jak najdłuższy skok. Do tego jeszcze telemark, aby zadowolić wymagających sędziów.
Prosta gra z jeszcze prostszą grafiką zyskała sobie miliony fanów - głównie w Polsce. Deluxe Ski Jump jest uważana za jeden z lepszych symulatorów tej dyscypliny. Okazuje się, że po latach nadal jest bardzo popularna.
ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje
Padł wielki rekord
"Interia" informuje, że nadal organizowane są liczne turnieje, które przyciągają kolejnych pasjonatów skoków narciarskich, a weterani gry wracają, chwytają za myszkę i śrubują swoje kolejne rekordy.
Co więcej: po 20 latach ustanowiono nowy rekord świata w długości skoku. Tym wyczynem może pochwalić się Polak. To Adam Bałdyga, który na popularnej Australii K240 poszybował na odległość 301,80 m. Dotychczasowy rekord należał do Remigiusza Górniaka z wynikiem 300,82 m i ustanowiony został 9 listopada 2002 roku.
Na ten fakt zareagował sam Adam Małysz. O wszystkim napisał na Facebooku.
"Pamiętacie Deluxe Ski Jump 2 czyli "grę w Małysza"? Minęło już ponad 20 lat od jej premiery! I ciekawostka - właśnie został pobity rekord świata w długości komputerowego skoku. Polski gracz Adam Bałdyga na skoczni Australia K240 uzyskał odległość 301,8 m To metr więcej niż dotychczasowy najdłuższy rezultat. Leciał i leciał. A jakie są Wasze wspomnienia związane z tym programem? Graliście? Pamiętacie swoje rekordy?" - napisał Małysz.
Nagranie z rekordowego skoku:
Zobacz także:
Szok! Takiej inauguracji Pucharu Świata jeszcze nie było
Nowy trener kadry zaimponował Stochowi. Tego inni nie widzieli