W tym artykule dowiesz się o:
Wrodzony talent
Daria Kliszyna od początku kariery zachwycała na stadionach lekkoatletycznych. Błyszczała urodą, a do tego notowała bardzo dobre wyniki. W 2011 roku, w wieku 20 lat, sięgnęła po tytuł halowej mistrzyni Europy w skoku w dal, który dwa lata później obroniła.
Zmienili nastawienie
Rosjanie wiązali z nią wielkie nadzieje. Od początku jej występów wierzyli, że będzie osiągać wiele sukcesów w skoku w dal. Przy okazji igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (2016) ich nastawienie do Darii mocno się jednak zmieniło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
"Zdrajczyni"
Rosja została wykluczona z igrzysk w Rio, a wszystko za sprawą afery dopingowej. Mimo to Kliszyna starała się pojechać na tę wielką imprezę. Argumentowała, że skoro mieszka w Stanach Zjednoczonych i tam trenuje, to nie miała styczności z programem dopingowym.
W końcu udało jej się wywalczyć prawo rywalizacji w Brazylii. Sukcesu tam jednak nie osiągnęła - zakończyła rywalizację na dziewiątym miejscu. Rosjanie przypięli jej natomiast łatkę "zdrajczyni". Kliszyna była wytykana palcami i krytykowana.
Stała się mocniejsza
- Wiem, że to doświadczenie mnie wzmocniło - powiedziała o wspomnianych wydarzeniach w podcaście Olympic Channel. W pewnym momencie miała już jednak dość sportu. Mimo to nie porzuciła kariery.
Wszechstronnie uzdolniona Przepiękna Daria poszukała odskoczni od sportowych problemów. Chciała coś zrobić ze "zmęczeniem materiału". W przeszłości próbowała swoich sił w roli modelki, jak i wokalistki!
Sport nie jest dla niej całym życiem
Daria jest bez wątpienia niezwykle śliczną kobietą. Trudno przejść obojętnie obok jej fotek. Praktycznie pod każdą migawką opublikowaną przez Rosjankę pojawia się mnóstwo komplementów.
Niemoralna propozycja
Jakiś czas temu Daria Kliszyna przyznała w wywiadzie ze sports.ru, że otrzymała niemoralną propozycję. Jeden z amerykańskich biznesmenów chciał ją zatrudnić jako... panią do towarzystwa. Wicemistrzyni świata w skoku dal z Londynu (2017) odrzuciła tę ofertę.