III kolejka PlusLigi rozpocznie się w piątkowe popołudnie. GKS Katowice o godzinie 17:30 zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. Na papierze faworytem wydają się przyjezdni, jednak to siatkarze Grzegorza Słabego lepiej wypadają na starcie sezonu (dwa zwycięstwa). Podopieczni Alberto Giulianiego natomiast zainaugurowali rozgrywki od porażki 0:3. Wcześniejszą potyczkę z Treflem Gdańsk przełożono. To może być wyrównany mecz.
Kilka godzin później - o 20:30 - Trefl Gdańsk zagra w Ergo Arenie z Cuprum Lubin. Tutaj łatwiej wskazać ekipę, która powinna zgarnąć komplet "oczek" i są nią gospodarze. Zespół znad morza doskonale zainaugurował sezon w Radomiu 3:0, teraz spotkanie z niżej notowanym rywalem, lecz wcale nie musi być łatwiej. - Cuprum prezentuje bardzo dobrą siatkówkę. Jest zespołem, który w ostatnich dwóch meczach - mimo tego, że je przegrał - to prezentował wysoki poziom i grał z czołówką naszej ligi. Dlatego myślę, że przyjadą do Gdańska z bojowym nastawieniem i chęcią zwycięstwa. My natomiast musimy im się przeciwstawić - zapowiedział trener Michał Winiarski.
Oj, w sobotę musi być ciekawie! PGE Skra Bełchatów w hicie kolejki podejmie Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Siatkarze Michała Gogola chcieliby zwyciężyć, ponieważ w poprzednią niedzielę niespodziewanie stracili punkty we własnej hali przegrywając z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (1:3). Kibice przychodzący do hali Energia oczekiwali lepszego rozpoczęcia sezonu. W zupełnie innych nastrojach do Bełchatowa przyjadą kędzierzynianie - oni gładko wygrali dwa spotkania w trzech setach i są pewni swoich umiejętności. Początek starcia gigantów o 14:45.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piotr Żyła znów tryska humorem. Pokazał kapitalny skok z Ga-Pa!
Emocji nie powinno zabraknąć w Olsztynie, gdzie Indykpol AZS będzie gościł wyraźnie rozpędzony zespół z Zawiercia. Miejscowi przy własnej publiczności poszukają pierwszego zwycięstwa, choć w tabeli PlusLigi zdobyli jak do tej pory jedno "oczko" po porażce w tie-breaku z Cerradem Eneą Czarnymi. Dużo mniej szczęścia mieli w przegranym (0:3) pojedynku ze Ślepskiem Malow Suwałki. Premierowy set rozpocznie się o godzinie 17:30.
Zdecydowanych faworytów znacznie łatwiej dostrzec w niedzielnych meczach. Mocny - po dwóch wygranych - Jastrzębski Węgiel zagra na wyjeździe z MKS-em Będzin. Gospodarze postarają się sprawić niespodziewankę, jednak będzie o nią strasznie ciężko. Początek o 17:30. 30 minut później VERVA Warszawa w stolicy Polski zmierzy się z beniaminkiem, czyli Stalą Nysa.
Siódme spotkanie zostało niestety przełożone z powodu koronawirusa. O pięciu zarażeniach poinformował MKS Ślepsk Malow Suwałki. "Polska Liga Siatkówki zdecydowała się na wniosek klubu odwołać mecze: 3. kolejki PlusLigi z Cerradem Eneą Czarnymi Radom, pierwotnie zaplanowany na 27 września 2020 roku oraz 4. kolejki PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów, pierwotnie zaplanowany na 1 października 2020 roku. Nowe terminy rozegrania meczów zostaną ustalone i podane do publicznej wiadomości w późniejszym czasie" - czytamy w komunikacie suwalczan.
Koronawirus daje się siatkarzom we znaki już w III kolejce. Nie wróży to najlepiej.
Piątek:
GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów - godz. 17:30
Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin - godz. 20:30
Sobota:
PGE Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - godz. 14:45
Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie - godz. 17:30
Niedziela:
MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel - godz. 17:00
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Stal Nysa - godz. 17:30
MKS Ślepsk Malow Suwałki - Cerrad Enea Czarni Radom - przełożony