- Da się odczuć ogromny niepokój. Wszyscy po prostu stosują się do zaleceń, ja robię to samo. Nie jeżdżę po mieście autem, bo trzeba mieć ku temu specjalne pozwolenie. Wczoraj trochę spacerowałem i spotkałem może dwie osoby. Pozdrowiliśmy się z odległości pięciu metrów. Przed wejściem do supermarketu należy odczekać swoje w kolejce na zewnątrz, kilka metrów od siebie - opisuje sytuację we Włoszech na łamach "Przeglądu Sportowego" Vital Heynen.
- Dopiero gdy jedna osoba skończy zakupy, może wejść kolejna, zakładając wcześniej plastikowe rękawiczki. Nie ma problemów z towarem, ale po prostu są środki bezpieczeństwa. Wszyscy czują się odpowiedzialni - dodał szkoleniowiec reprezentacji Polski i ligowego klubu Sir Safety Perugia w rozmowie z dziennikarką Edytą Kowalczyk.
We Włoszech ponad 15 tysięcy osób jest zarażonych koronawirusem. Ponad tysiąc ludzi zmarło. COVID-19 jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych. Tymczasem Włochy są właśnie starzejącym się społeczeństwem i być może stąd wynika też tak duża liczba zgonów w tym kraju na koronawirusa.
- Włosi to starzejące się społeczeństwo, większość osób ma rodziców w tym najbardziej narażonym na zachorowania przedziale wiekowym - podkreślił Heynen.
Belg przed sezonem 2019/2020 został trenerem włoskiej Sir Safety Conad Perugia. W przerwanych na razie rozgrywkach siatkarskiej Serie A jego podopieczni zajmują 3. miejsce w tabeli i tracą 2 punkty do liderującej Cucine Lube Civitanova. Od 2018 roku Heynen jest również szkoleniowcem reprezentacji Polski siatkarzy, z którą wywalczył już: mistrzostwo świata, brąz Ligi Narodów i mistrzostw Europy oraz srebro w Pucharze Świata.
Czytaj także:
Koronawirus może zatrzymać transfer Michała Kubiaka. Nici z gry w Serie A?
Vital Heynen liczy na przeprowadzenie igrzysk w terminie
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film