Pandemia koronawirusa całkowicie wywróciła sportowy kalendarz. Prezydent FIVB poinformował w piątek, że w maju i czerwcu nie odbędą się turnieje Ligi Narodów. Siatkarskie władze zdecydowały się na przesunięcie imprezy po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Tokio (więcej TUTAJ).
W tej sytuacji dodatkowym problemem mogą okazać się rozgrywki ligowe. W Polsce nowy sezon Plus Ligi ma ruszyć pod koniec września, a Liga Narodów w dotychczasowej formie odbywała się w ciągu sześciu weekendów.
Uwagę na ten aspekt zwrócił selekcjoner reprezentacji Polski. - W tej sytuacji zawodnicy nie mieliby wolnego po powrocie z Tokio. Jestem ciekaw jak zawodnicy zmotywują się do gry w sytuacji, gdy najważniejszy turniej będą mieć już za sobą - podkreślił Vital Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Co więcej, przesunięcie Ligi Narodów sprawia, że selekcjonerzy muszą ustalić nowy harmonogram przed turniejem olimpijskim. - Liga Narodów miała być ważną formą przygotowania do igrzysk, więc muszę opracować nowy plan - przyznał Belg, który dodał, że wciąż nie wiadomo, czy sam turniej w Tokio odbędzie się zgodnie z planem.
Czytaj też: Koronawirus. Tokio 2020. Odwołanie igrzysk nie wchodzi w grę. Możliwe przełożenie imprezy
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)