Niedziela w PlusLidze: wyjazdowe sprawdziany faworytów. Asseco Resovia i PGE Skra poszukają pierwszych punktów

Newspix / Maciej Goclon / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
Newspix / Maciej Goclon / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Asseco Resovię Rzeszów i PGE Skrę Bełchatów można zaliczać do grona drużyn walczących o najwyższe cele w PlusLidze. Oba zespoły chcą zakończyć ten sezon przynajmniej z medalem. Na inaugurację czekają ich pierwsze wyjazdowe sprawdziany.

PlusLiga ruszyła w sobotnie popołudnie. Na samym wstępie zwyciężali faworyci. Najpewniejszy na inaugurację okazał się Jastrzębski Węgiel, który w Bydgoszczy nie stracił nawet seta. Za trzy "oczka" wygrał także Projekt Warszawa. Drużyna ze stolicy pokonała we własnej hali MKS Będzin 3:1. Emocje sięgały zenitu w Olsztynie i Lubinie. Dopiero tie-breaki wyłoniły zwycięzców. Pierwsze triumfy odnieśli: Indykpol AZS Olsztyn oraz Aluron Virtu CMC Zawiercie.

W niedzielę walkę o najwyższe cele rozpoczną siatkarze Asseco Resovii i PGE Skry. Najpierw przyjdzie się im zmierzyć z niżej notowanymi rywalami, ale na wyjeździe. Potyczki w delegacjach nigdy do łatwych nie należą. Niespodzianek jednak ciężko się spodziewać.

Zobacz także: Siatkówka. PlusLiga: udana inauguracja sezonu w wykonaniu Jastrzębskiego Węgla

Swój mecz jako pierwsi rozegrają rzeszowianie, którzy ligowych punktów poszukają w starciu z wyraźnie przebudowanym GKS-em Katowice. Będzie to szczególny mecz dla trenera Piotra Gruszki, który jeszcze w poprzednim sezonie prowadził ekipę z południa Polski. 42-latek teraz zadebiutuje w nowym zespole i to jeszcze w spotkaniu przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. W obu drużynach doszło do wielu zmian, lecz zdecydowanie mocniejszym składem dysponują goście i to oni są faworytem. Początek tego meczu o godzinie 14:45.

ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"

Bełchatowianie z kolei udadzą się nad morze, aby stawić czoła Treflowi Gdańsk.
Pikanterii temu pojedynkowi dodaje fakt, że szkoleniowcem ekipy z Trójmiasta jest Michał Winiarski. 36-latek trafił do Gdańska właśnie z Bełchatowa, gdzie był asystentem Roberto Piazzy. Teraz PGE Skra ma innego szkoleniowca, więc nie dojdzie do starcia mistrza z uczniem. 

- Odczuwam emocje, a nie stres. Każdy trening, każdy mecz sparingowy jest dla mnie najważniejszy. Tak samo będzie przed debiutem w roli pierwszego trenera. Przygotuję zespół jak najlepiej do starcia z bełchatowianami. Tak samo będzie z taktyką. Tylko i wyłącznie się na tym skupiam - powiedział nowy trener gdańszczan.

Zobacz takżePlusLiga. Projekt Warszawa - MKS Będzin. Stołeczny zespół zdał pierwszy egzamin

Winiarski w debiucie został rzucony na głęboką wodę. Siatkarze Trefla nie poddadzą się jednak bez walki. - Będzie bardzo ciężko, ale postawimy trudne warunki. Chcemy napsuć rywalom trochę krwi - zapowiedział Szymon Jakubiszak, młody przyjmujący znad morza. Starcie w Ergo Arenie rozpocznie się o godzinie 17:30.

Niedziela w PlusLidze
:

14:45, GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów

17:30, Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów

Źródło artykułu: