Transfery w LSK: Anna Łozowska zagra w Grupie Azoty Chemiku Police. Kadra zespołu prawie zamknięta

Materiały prasowe / #VolleyWrocław / Na zdjęciu: Natalia Gajewska i Anna Łozowska
Materiały prasowe / #VolleyWrocław / Na zdjęciu: Natalia Gajewska i Anna Łozowska

Anna Łozowska jest 13. siatkarką w kadrze Grupy Azoty Chemika Police. 26-letnia środkowa występowała poprzednio w #VolleyuWrocław.

Anna Łozowska reprezentowała Polskę w kategoriach kadetek i juniorek. Urodzona w Gdańsku zawodniczka grała w drużynach z Białegostoku, Torunia, Mysłowic. W 2016 roku trafiła do Wisły Warszawa i wygrała w jej szeregach I ligę. Stołeczna ekipa nie przeniosła się wtedy do elity, ale środkowa i tak przez dwa sezony występowała w #VolleyuWrocław. W poprzednich rozgrywkach zagrała w 24 meczach Ligi Siatkówki Kobiet i zdobyła w nich 171 punktów.

Nowa środkowa Grupy Azoty Chemika Police będzie rywalizować o miejsce na boisku z Igą Chojnacką, Iriną Truszkiną i Agnieszką Bednarek.

Czytaj także: Chiaka Ogbogu opuściła Chemika Police. Była jego wiodącą siatkarką

Na pozycji libero w Chemiku zagrają z kolei Paulina Maj-Erwardt i Pola Nowakowska. Ta druga, 23-letnia siatkarka, zanim trafiła do Polic występowała w Banku Pocztowym Pałacu Bydgoszcz, a także w SMS-ie PZPS Sosnowiec i Developresie SkyRes Rzeszów.

Czytaj także: Ferhat Akbas został trenerem Chemika Police. Niedawno z nim rywalizował

Poza wspomnianymi siatkarkami kontrakty z Chemikiem podpisały rozgrywające Marlena Pleśnierowicz i Ewelina Polak, atakujące Gyselle Silva i Martyna Łukasik, a także Natalia Mędrzyk, Wilma Salas i Martyna Grajber. Do skompletowania kadry brakuje jeszcze jednej przyjmującej. Posiadacza Pucharu Polski poprowadzi Ferhat Akbas, a okres przygotowań rozpocznie się w sierpniu.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak nie ma wątpliwości. "Musimy zakwalifikować się na igrzyska i odegrać na nich kluczową rolę"

Komentarze (1)
avatar
kokik
16.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorry, że tak brzydko pisze, ale nie było kogoś lepszego. Jak dzisiaj zobaczyłem ten transfer to jedyna myśl mi taka przyszła. Na polskim rynku transferowym jak widać nie było nikogo lepszego, Czytaj całość