Wygrali finał. Leon zaskoczył wyznaniem

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Wilfredo Leon w rozmowie z trenerem
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Wilfredo Leon w rozmowie z trenerem

- Smakuje mi to trzy razy bardziej od Ligi Mistrzów - wyznał Wilfredo Leon w rozmowie z Polsatem Sport. Jego Bogdanka LUK Lublin okazał się najlepszy w Pucharze Challenge, ogrywając w finale włoskie Cucine Lube Civitanova.

Po raz trzeci w historii polski klub okazał się najlepszy w Pucharze Challenge. Bogdanka LUK Lublin do tej pory nigdy nie zwyciężył w europejskich rozgrywkach, lecz zmieniło się to w środę (19 marca).

W poprzednim sezonie w tych rozgrywkach triumfował PGE Projekt Warszawa, a wcześniej Tytan AZS Częstochowa. LUK po zwycięstwie z Cucine Lube Civitanova u siebie 3:1, na wyjeździe musiał wygrać dwa sety i dokonał tego w momencie, gdy przegrywał już 0:2.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

Po zakończonym meczu, w którym Lube ostatecznie triumfowało po tie-breaku, Wilfredo Leon w rozmowie z Polsatem Sport wyznał, jak cenne było to zdobyte trofeum. - Smakuje mi to trzy razy bardziej od Ligi Mistrzów - podkreślił.

- To był pierwszy mecz w Pucharze Challenge, w którym stoczyliśmy walkę. Była to bardzo ciężka robota, ale wiedzieliśmy, że w Civitanovie nie będzie łatwo. Walczyliśmy do końca i jednak mamy złoto. Przyjechaliśmy, żeby wygrać, jesteśmy i mamy to. Są dużo emocje, ale jedyna rzecz, którą chciałbym powiedzieć to my wygrywaliśmy jako drużyna dzięki Panu Bogu i na jego imię jest ten złoty medal - dodał reprezentant Polski, który podziękował także kibicom za ogromne wsparcie.

Szalona była czwarta partia, po której LUK odniósł końcowy triumf, bo zakończyła się wynikiem... 38:36! Gospodarze zmarnowali pięć piłek meczowych, za sprawą których mogli doprowadzić do złotego seta.

Leon po spotkaniu chwalił młodą gwiazdą Lube - Aleksandara Nikołowa. Oprócz tego wyznał również, że miał okazję porozmawiać w języku ojczystym z Osmanym Juantoreną, który obserwował ten mecz.

Na trybunach w Civitanovie pojawił się również selekcjoner reprezentacji Polski. - Mam nadzieję, że ten mecz mu się spodobał - powiedział Leon.

Reprezentant Polski został również zapytany o to, jak będzie świętował triumf. Wówczas podkreślił, iż na pewno będzie ono "na spokojnie i pod kontrolą".

Komentarze (3)
avatar
Jarek Krężel
2 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo bravo bravo Bogdanka i cały zespół ! Jestem dumny z Naszych wspaniałych chłopaków ! 
avatar
MZA
3 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo! mecz był super 
avatar
RobertW18
5 h temu
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Nic dziwnego, że p. Leonowi tak smakowało to zwycięstwo (sic!) w walce o zdobne naczynie! Główna zasługa przypada w udziale właśnie jemu! Z drużyną, o której prawie nikt w świecie nie słyszał, Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści