Sobota w PlusLidze: druga odsłona walki o medale. PGE Skra Bełchatów i Trefl Gdańsk bliżej sukcesów

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły w barwach Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły w barwach Skry Bełchatów

Czas na drugą odsłonę walki o medale w PlusLidze 2017/2018. W 2. starciu o złoto ZAKSA podejmie w Kędzierzynie-Koźlu PGE Skrę Bełchatów, zaś w pojedynku o brąz Trefl Gdańsk zmierzy się przed własną publicznością z Indykpolem AZS-em Olsztyn.

Wcześniej, bo o godzinie 17:30, na boisko wybiegną zawodnicy Trefla i Indykpolu AZS-u. W pierwszej konfrontacji pomiędzy tymi ekipami, która została rozegrana w Olsztynie, zwyciężyli gdańszczanie po tie-breaku, chociaż przegrywali już 0:2 w setach.

Wówczas Akademicy nie wykorzystali swojej dużej szansy na triumf i w Trójmieście czeka ich trudne zadanie. Jednakże w tym sezonie podopieczni Roberto Santillego udowodnili, że potrafią bardzo dobrze grać na wyjazdach, o czym przekonały się między innymi zespoły Asseco Resovii Rzeszów (3:1, 3:1) i ZAKSY (2:3).

Siatkarze prowadzeni przez Andreę Anastasiego, przy wsparciu swoich kibiców, będą pragnęli postawić kropkę nad "i" w rywalizacji o III miejsce. - Teraz wiemy, co mamy do ugrania i chcemy o to walczyć, zawiesić medal na koniec tego ciężkiego sezonu - stwierdził środkowy klubu z Gdańska, Piotr Nowakowski. - Mam nadzieję, że w sobotę tie-break nie będzie już potrzebny, załatwimy to troszkę szybciej i będziemy mieć trochę więcej czasu, żeby się nacieszyć medalem - dodał.

- Oczywiście wkrada się już zmęczenie, choć raczej nazwałbym to znużeniem. Po naszej drużynie nie widać jednak, żeby brakowało nam sił. Od trzech miesięcy idziemy do góry, za każdym razem jest lepiej - powiedział natomiast Daniel Pliński.

Później o godzinie 20:30 na placu gry pojawią się kędzierzynianie i bełchatowianie. Do walki podbudowani środową wiktorią w trzech partiach przystąpią Mariusz Wlazły (MVP 1. pojedynku) oraz spółka, którzy są na dobrej drodze do pierwszego od 2014 roku roku złotego medalu mistrzostw Polski.

Plany Skrze będzie się starała pokrzyżować ZAKSA, która jeśli myśli o obronie tytułu, to będzie musiała zwyciężyć nie tylko w sobotę, ale i w niedzielę, co z pewnością nie będzie łatwe. Przede wszystkim lepiej będą musieli się zaprezentować w ofensywie Maurice Torres oraz Sam Deroo, którzy w I batalii obydwu drużyn atakowali odpowiednio na poziomie 30 i 38 procent.

- Teraz zagramy przed własną publicznością. Mamy świadomość, że to jest finał. Tu musimy dać z siebie wszystko od pierwszej do ostatniej piłki - zakomunikował rozgrywający kędzierzyńskiego zespołu, Benjamin Toniutti.

- Czekamy na kolejny mecz, tam musimy zagrać jeszcze lepiej, bo na pewno będą zagrywać mocniej oraz zrobią wszystko, żeby przedłużyć finał do trzeciego meczu. My też jeszcze możemy poprawić kilka rzeczy - asekurację, zachowanie w bloku, mniej psuć zagrywkę... sporo jest takich elementów. A oni też na pewno coś zmienią - obwieścił Srećko Lisinac.

Terminarz II meczów o medale PlusLigi 2017/2018:

O brązowy medal

Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn / sobota, 5 maja, godz. 17:30 (transmisja TV: Polsat Sport)
=> RELACJA ONLINE

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1:0 dla Trefla Gdańsk.

O złoty medal

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów / sobota, 5 maja, godz. 20:30 (transmisja TV: Polsat Sport)
=> RELACJA ONLINE

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1-0 dla PGE Skry Bełchatów.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujący kandydat do sztabu Heynena. "Chcę mieć kogoś takiego"

Źródło artykułu: