Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od lutego 2022 roku. Choć działania wojenne ustabilizowały się na wschodnim froncie, to wojska z kraju agresora ciągle okupują znaczną część kraju. Prezydent Wołodymyr Zełenski cały czas zabiega o wsparcie dla swojej ojczyzny, nie tylko w Europie, ale także w USA.
Tymczasem na platformie X doszło do wymiany zdań pomiędzy bliskim współpracownikiem amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem a polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Spór dotyczył systemu Starlink, który zapewnia Ukrainie kluczową infrastrukturę komunikacyjną w trakcie trwającej wojny.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Sikorski podkreślił, że Polska przeznacza około 50 milionów dolarów rocznie na wsparcie dla ukraińskiego dostępu do Starlinka. Musk w odpowiedzi stwierdził, że jego system jest niezbędny dla ukraińskiej armii i że front by się załamał, gdyby go wyłączył.
W kolejnej wypowiedzi Musk bezpośrednio zaatakował Sikorskiego, pisząc: "Bądź cicho, mały człowieku". Dodał ponadto, że Polska płaci tylko niewielką część kosztów i że nie ma alternatywy dla jego technologii. Ta wypowiedź wywołała szeroką dyskusję w sieci.
Były ukraiński tenisista Ołeksandr Dołgopołow w swoim najnowszym wpisie na platformie X skrytykował Muska. Przyznał, że nawet najbogatszy człowiek na świecie może wykazywać postawę pełną arogancji i protekcjonalności.
"Jak być najbogatszą osobą na świecie, a mimo to mieć kompleks małego człowieka - małe podsumowanie od Elona" - napisał Ukrainiec, który swego czasu był 13. tenisistą świata.
Dołgopołow, który wygrał trzy turnieje głównego cyklu, zakończył zawodową karierę w 2021 roku. Po rosyjskiej inwazji zaciągnął się do ukraińskiego wojska, aby walczyć z najeźdźcą.