W piątek 30 września o godz. 20:15 Espadon Szczecin rozegra swoje pierwsze spotkanie w PlusLidze. Mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle będzie transmitowany przez telewizję Polsat. Już na samym początku rozgrywek, poprzeczka dla beniaminka będzie zawieszona bardzo wysoko.
W klubie z Pomorza Zachodniego nikt nie traci jednak nadziei na dobry wynik. Szczecinianie liczą na doping swoich fanów. - To będzie mecz otwarcia PlusLigi, a także drugiej edycji turnieju Giganci Siatkówki, który będzie miał miejsce w Szczecinie. Na chwilę obecną z 4000 biletów przeznaczonych do wolnej sprzedaży połowa już się rozeszła, pomimo tego, że formalna promocja tego meczu trwa dopiero od wtorku. Spodziewamy się kompletu publiczności - mówi Paweł Adamczak, prezes Espadonu Szczecin.
Inauguracja rozgrywek będzie więc huczna. - Mecz poprzedzi studio w Polsacie. Pierwsze spotkanie odbędzie się z dużą pompą. Sam pojedynek będzie obsługiwany przez osoby, które nie tylko w Polsce, ale i Europie i na świecie robią najlepsze imprezy halowe i siatkarskie. Będzie naprawdę super - zachwala imprezę sternik klubu.
Kibice w Szczecinie na co dzień mogą oglądać siatkówkę na najwyższym poziomie za sprawą Chemika Police. Po wielu latach wraca również siatkówka w wydaniu męskim. - W Szczecinie i całym województwie jest spore ciśnienie na powrót siatkówki do miasta po 13 latach i kontynuacji osiągnięć Stali Szczecin i Bałtyku Morze - kwituje Paweł Adamczak.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Polski: Probierz chciałby finału z Wigrami Suwałki