Już o godzinie 18:15 padnie pierwszy gwizdek ostatniego i zarazem najważniejszego meczu igrzysk olimpijskich w Maracanazinho w Rio de Janeiro. Naprzeciw siebie staną Brazylijczycy z Włochami, a stawką potyczki będzie złoto najważniejszej imprezy czterolecia.
Choć przed turniejem olimpijskim wszyscy zgodnie twierdzili, że gospodarze są faworytami, a Azzurri są w grupie zespołów, które stać na medal, to mało kto typował obie ekipy w wielkim finale. Szczególnym zaskoczeniem są ci drudzy, którzy co prawda na 10 występów w igrzyskach 5 zakończyli z krążkiem na szyi, lecz nigdy złotym. Turniej jednak szybko zweryfikował przedolimpijskie przypuszczenia i dyspozycję Italii, która już w pierwszym meczu przeciwko Francji pokazała, że nie rzucała słów na wiatr mówiąc o najwyższym stopniu podium dla Azzurrich.
Patrząc statystycznie, obie ekipy rywalizowały ze sobą 62 razy na międzynarodowej arenie, z czego 37 meczów padło łupem Canarinhos, a 25 Italii. Analizując same występy na igrzyskach olimpijskich, doszło do zaledwie 9 starć włosko-brazylijskich i tutaj statystyka jest wręcz brutalna dla europejskiej drużyny.
Brazylijczycy wygrali 8 z 9 potyczek, a jedynym pozytywem dla Włochów jest to, że "brazylijską klątwę" na igrzyskach przełamali właśnie w Rio de Janeiro, pokonując po raz pierwszy w historii Brazylię 3:1 w meczu fazy grupowej.
ZOBACZ WIDEO Jak świat zapamięta Rio po igrzyskach? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Warto zwrócić uwagę na rangę meczów obu ekip w turnieju olimpijskim. Łącznie z wcześniejszym meczem w Rio, doszło aż cztery razy do rywalizacji włosko-brazylijskiej już w grupowym rozdaniu. Poza stolicą Brazylii, miało to miejsce w Montrealu, Seulu i Atenach. W igrzysk rozgrywanych w dwóch ostatnich wspomnianych miastach, drużyny miały okazję spotkać się jeszcze raz aby wyrównać rachunki. Po raz kolejny lepsi okazali się Brazylijczycy, w Montrealu oznaczało to 7. miejsce dla Canarinhos, a w Atenach złoto dla podopiecznych Bernardo Rezende.
Mecz w Atenach był jedynym, w którym obie ekipy stoczyły bój o olimpijski laur. W Pekinie, Londynie oraz Los Angeles drużyny spotkały się również w fazie medalowej, lecz w półfinale.
Czy niekorzystny bilans spotkań będzie miał wpływ na finałowe rozdanie z 2016 roku? Wszystko okaże się już w niedzielę 21 sierpnia. Z pewnością Włosi zrobią wszyskto aby powtórzyć wynik z 13 sierpnia z Maracanazinho z tegorocznych igrzysk.
Dotychczasowe włosko-brazylijskie potyczki w igrzyskach olimpijskich:
Rok | Miejsce | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|
2016 | Rio de Janeiro | Włochy | 3:1 (23:25, 25:23, 25:22, 25:15) |
2012 | Londyn | Brazylia | 3:0 (25:21, 25:12, 25:21) |
2008 | Beijing | Brazylia | 3:1 (19:25, 25:18, 25:21, 25:22) |
2004 | Ateny | Brazylia | 3:1 (25:15, 24:26, 25:20, 25:22) |
2004 | Ateny | Brazylia | 3:2 (25:21, 15:25, 25:16, 21:25, 33:31) |
1988 | Seul | Brazylia | 3:0 (15:7, 15:4, 17:15)* |
1984 | Los Angeles | Brazylia | 3:1 (12:15, 15:2, 15:3, 15:5)* |
1976 | Montreal | Brazylia | 3:1 (15:8, 15:8, 15:8)* |
1976 | Montreal | Brazylia | 3:2 (15:8, 11:15, 12:15, 15:8, 15:8)* |
*zasady sprzed 1998 roku, sety rozgrywane do 15