Pałac - Chemik: Pogromczynie mistrzyń zmotywują się na bydgoszczanki?

Policzanki rundę rewanżową Orlen Ligi rozpoczną od wyjazdowego starcia z Pałacem. Zdecydowanym faworytem pojedynku będą obrończynie tytułu, które przyjadą do Bydgoszczy opromienione triumfem nad Eczacibasi Stambuł w Lidze Mistrzyń.

W czwartek podopieczne Giuseppe Cuccariniego zagrały jedno z najlepszych spotkań za kadencji włoskiego szkoleniowca. Po pasjonującym, pełnym znakomitych zagrań z obu stron siatki pojedynku mistrzynie Polski 3:1 pokonały Eczacibasi Vitra Stambuł. Triumf nad obrończyniami tytułu przybliżył policzanki do fazy play-off i pokazał, że nowe zawodniczki wkomponowały się już w zespół.

Kapitalne spotkanie, zwłaszcza w dwóch pierwszych setach, rozegrała Madelaynne Montano. Kolumbijka, która kilka razy zmierzyła blok rywalek, zakończyła spotkanie z 22 punktami na koncie. Poza trzecią partią mogła podobać się gra Joanny Wołosz. Akcje polskiej rozgrywającej ze środkową Stefaną Veljković były efektowne i co ważniejsze efektywne.

Po wizycie na europejskich salonach drużyna z Polic wróci do szarej ligowej rzeczywistości. Na początek rundy rewanżowej na obrończynie tytułu czeka kopciuszek w postaci Pałacu Bydgoszcz. Oba kluby pod względem pozycji w tabeli i potencjału kadrowego dzieli przepaść. Podopieczne trenera Cuccariniego grając w optymalnym składzie i na wysokim poziomie powinny wygrać 3:0. W sporcie takie prognozy nie zawsze znajdują swoje odzwierciedlenie na boisku. W czym zatem bydgoszczanki mogą upatrywać swojej szansy?

Optymizmem siatkarki Pałacu powinny napawać ostatnie wyniki. Podopieczne Adama Grabowskiego odniosły dwa zwycięstwa z rzędu (3:1 z Developresem SkyRes Rzeszów i 3:2 z SK bank Legionovia Legionowo). Po zmianie rozgrywających gra bydgoszczanek nabrała rumieńców. Przede wszystkim na środku siatki odżyła Natalia Misiuna. Cały czas wysoką dyspozycję utrzymuje także Ewelina Krzywicka.

Rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz rozpoczęła w wyjściowej szóstce trzy ostatnie mecze Pałacu
Rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz rozpoczęła w wyjściowej szóstce trzy ostatnie mecze Pałacu

Teoretycznie po tak ciężkim spotkaniu z Eczacibasi trener Chemika mógłby dać odpocząć swoim najlepszym zawodniczkom. Trudno jednak przewidzieć decyzję włoskiego szkoleniowca. Mając na uwadze przerwę w rozgrywkach, która nastąpi po 12. kolejce, Giuseppe Cuccarini może wystawić najmocniejszy skład w Łuczniczce. To z pewnością nie byłaby dobra wiadomość dla drużyny gospodarzy.

Na półmetku rundy zasadniczej policzanki zajmowały 1. miejsce w tabeli z 33 punktami. Bydgoszczanki w jedenastu spotkaniach uzbierały 7 punktów i plasowały się na 9. pozycji. Na inaugurację sezonu Chemik pokonał Pałac bez straty seta. Jak będzie tym razem? Odpowiedź poznamy w sobotni wieczór.

Pałac Bydgoszcz - Chemik Police / 12.12.2015r. (sobota), godz. 17:00

Źródło artykułu: