Kubeł lodu dla PGE Grot Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Drużyna z Łodzi podjęła walkę z Savino Del Bene Scandicci, ale efekt jest mizerny. Porażka 0:3 zmniejsza do minimum szansę Budowlanych na awans do półfinału Ligi Mistrzyń.

Do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń awansowały tylko kluby z lig polskiej, włoskiej i tureckiej. PGE Grot Budowlani Łódź trafili na Savino Del Bene Scandicci, czyli trzecią drużynę w sezonie zasadniczym Serie A. Długo była ona wiceliderem, ale porażki w dwóch ostatnich meczach doprowadziły do spadku o jedno miejsce. Po nich przyjezdne podróżowały do Łodzi poprawić sobie humor.

Budowlane debiutują w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. W drodze do niego zajęły drugie miejsce w grupie za Fenerbahce Medicana Stambuł, ale przed Vasasem Obudą Budapeszt i Neptunes Nantes. Później w rundzie play-off łodzianki wygrały dwumecz z TENT-em Obrenovac. W środę po raz pierwszy w historii spotkały się pod siatką ze Scandicci.

W podstawowym składzie Macieja Biernata zagrały między innymi Alicja Grabka, Paulina Damaske i Terry Enweonwu. W drużynie ze Scandicci były znane z polskich hal Maja Ognjenović oraz Kara Bajema czy Britt Herbots.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Budowlanym nie można było odebrać zapału do walki we wszystkich setach. Problem był z utrzymaniem przewagi do końca i zamknięciem partii. Wtedy górę brało doświadczenie siatkarek ze Scandicci.

Tak pierwsza, jak również druga partia kończyły się takim samym wynikiem 25:22. Drużyna, prowadzona przez Marco Gasparego, chciała spokojniej poradzić sobie w trzecim secie i zakończyć mecz najwcześniej, jak to było możliwe. Stanęło na akcji na 25:21 i ogromnym kapitale przed drugim spotkaniem w ćwierćfinale.

Do rewanżu dojdzie za tydzień we Włoszech.

PGE Grot Budowlani Łódź - Savino Del Bene Scandicci 0:3 (22:25, 22:25, 21:25)

Budowlani: Grabka, Damaske, Blagojević, Sobolska-Tarasova, Planinsec, Enweonwu, Łysiak (libero) oraz Wilińska, Drużkowska, Manyang

Scandicci: Ognjenović, Herbots, Nwakalor, Antropowa, Bajema, Ana Carolina, Castillo (libero) oraz Ruddins, Grazian

MVP: Maja Ognjenović (Scandicci)

Komentarze (1)
avatar
Błażej Brozowski
9 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejne baciki 0:3 Trzeba cierpliwie grać i czekać kiedy zła karta się odwróci. Średni mecz. Mecz jest fajny jak chodzi środek. Łódź gra tak, że nie ma sensu wystawiać środkowych na boisko. Zam Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści