Faza pucharowa w europejskich rozgrywkach wielkimi krokami zbliża się do końca. W tegorocznej edycji Pucharu CEV kobiet pozostały do rozegrania jeszcze łącznie trzy spotkania.
To efekt tego, że rozegrano już pierwsze mecze półfinałowe. Sporo emocji dostarczyło starcie na Węgrzech, gdzie Vasas Obuda Budapeszt zmierzyło się z rumuńskim CS Volei Alba Blaj. O końcowym wyniku zadecydował tie-break.
ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega
W premierowej odsłonie po krótkiej grze na przewagi triumfowały gospodynie. Przyjezdne odpowiedziały zwycięstwem 25:19, po czym zostały... zmiażdżone! Miejscowe zwyciężyły bowiem 25:9.
Mimo takiego wyniku zespół gości był w stanie się podnieść i po zwycięstwie 25:18 doszło do tie-breaka. W nim przyjezdne poszły za ciosem, triumfowały 15:9 i okazały się lepsze w całym spotkaniu. W rewanżu CS Volei Alba Blaj musi pokonać Vasas Obuda Budapeszt, by awansować do finału. Porażka 2:3 doprowadzi do złotego seta, a przegrana stosunkiem 1:3 lub 0:3 sprawi, że rumuński klub powalczy o tytuł.
Z kolei tylko trzy sety były potrzebne do tego, by rozstrzygnąć końcowy wynik drugiego z półfinałów. W nim włoska Igor Gorgonzola Novara była zdecydowanym faworytem rywalizacji z tureckim THY Stambuł.
W premierowej odsłonie tej potyczki walki nie brakowało, lecz ostatecznie minimalnie lepsze okazały się miejscowe (25:23). W drugim secie ponownie górą były gospodynie, które tym razem kontrolowały przebieg partii, triumfując 25:18.
Najbardziej zacięta okazała się trzecia odsłona, zakończona krótką grą na przewagi. Podczas niej Igor Gorgonzola Novara zwyciężyła 26:24 i dzięki temu pojedzie do Stambułu ze sporą zaliczką. Włoski klub musi wygrać dwie partie, by awansować do finału. Przegrana innym wynikiem sprawi, że dojdzie do złotego seta.
Puchar CEV kobiet, 1. mecze półfinałowe:
Vasas Obuda Budapeszt - CS Volei Alba Blaj 2:3 (26:24, 19:25, 25:9, 18:25, 9:15)
Igor Gorgonzola Novara - THY Stambuł 3:0 (25:23, 25:18, 26:24)
