Potencjalny spadkowicz urwał seta ZAKSIE. Kurek ponownie wybitny

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wywiązała się z roli faworyta i pokonała na wyjeździe 3:1 Barkom Każany Lwów. Lwowianie, którzy są o krok od spadku z PlusLigi, mieli swoje szanse, ale wytrzymali tylko końcówkę drugiej partii.

Pierwsze spotkanie 28. kolejki PlusLigi miało zdecydowanego faworyta. Była nim zajmująca piątą lokatę w tabeli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Znacznie większy ciężar odczuwali jednak siatkarze Barkomu Każany Lwów, którzy za wszelką cenę chcieli wywalczyć utrzymanie na najwyższym poziomie ligowym. Do tego potrzebowali cennych punktów, a w tym sezonie zdążyli już pokazać, że potrafią zaskoczyć.

Początek meczu przyniósł wyrównaną grę. Z czasem kontrolę na parkiecie przejęli jednak kędzierzynianie, którzy po 4-punktowej serii uciekli na 15:11. Gospodarze starali się jeszcze walczyć i dwukrotnie byli o krok od wyrównania, ale nie dopięli swego. W końcówce faworyci dodatkowo podkręcili tempo i wygrali 25:20.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Drugi set miał dokładnie taki sam przebieg. Pierwsze akcje w okolicach remisu, a od środkowej fazy budowanie przewagi przez ZAKSĘ. Przyjezdni zdołali nawet odskoczyć na sześć trafień (19:13), ale w decydujących fragmentach musieli bronić wyniku. Dość stwierdzić, że lwowianie zdołali zniwelować stratę do jednej bramki. Wyrównania jednak nie było, a w zamian przyszła porażka do 22.

W trzeciej partii faworyci nieco szybciej narzucili swój rytm. Utrzymywali go do środkowej fazy, w której prowadzili 14:9. Pięć kolejnych akcji padło jednak łupem zawodników Barkomu, którzy po udanej pogoni złapali wiatr w skrzydła. W końcówce to oni nadawali ton rywalizacji i zdołali zapisać tę odsłonę na swoją korzyść. Wykorzystali szóstą piłkę setową i triumfowali 29:27.

Porażka wyraźnie podrażniła ZAKSĘ, która kolejną partię rozpoczęła od szybkiego prowadzenia 6:2. Lwowianie tym razem nie byli w stanie nawiązać walki z faworytami, którzy pewnie zmierzali w kierunku wywalczenia trzech punktów. W środkowej fazie ich przewaga wynosiła siedem "oczek", a na końcu było to już osiem punktów. Pewna wygrana do 17 pozwoliła im odnieść 20. triumf w sezonie i awansować na czwarte miejsce w ligowej tabeli.

MVP już po raz siódmy w sezonie został Bartosz Kurek. Wybór nie mógł być inny, bowiem atakujący rozegrał kolejne znakomite zawody. Zdobył łącznie 25 punktów, dokładając do skutecznych akcji ofensywnych (65 proc. w ataku) jeden blok.

PlusLiga 

28. kolejka fazy zasadniczej:

Barkom Każany Lwów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (20:25, 22:25, 27:29, 17:25)

Barkom: Fasteland, Kowalow, Tupchii, Petrovs, Rohozhyn, Tammerau, Pampushko (libero) oraz Pope, Valimaa, Tsmokalo, Shevchenko

ZAKSA: Grobelny, Kurek, Takvam, Urbanowicz, Szymura, Janusz, Shoji (libero) oraz Rećko, Kubicki

MVP: Bartosz Kurek (ZAKSA)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści