Wirus CEV dopadnie polskie kluby?

Turniej kwalifikacyjny w berlińskiej Max Schmelling Halle odbędzie się w dniach 5-10 stycznia 2016 roku. Oprócz reprezentacji Polski, wezmą w nim udział również gospodarze, a także Serbowie, Belgowie, Rosjanie, Bułgarzy, Francuzi i Finowie. Kilkunastu przedstawicieli tych reprezentacji będziemy oglądać w najbliższym sezonie PlusLigi.

Udział wyżej wymienionych reprezentacji w turnieju kontynentalnym nakłada na kluby konieczność zwolnienia swoich zawodników na czas jego trwania. O tym, które zespoły PlusLigi ucierpią najbardziej pod względem straty Polaków, pisaliśmy we wrześniu. Tym razem skupimy się na obcokrajowcach, którzy sezonie 2015/2016 będą występować na polskich parkietach.

Najwięcej zawodników zagranicznych w okresie styczniowym stracą PGE Skra Bełchatów, Asseco Resovia Rzeszów i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W przypadku bełchatowian, najbardziej potrzebny swojej kadrze może być Srećko Lisinac. Andrzej Kowal będzie szczególnie drżał o zdrowie Nikołaja Penczewa, który ma duże szanse na grę w pierwszej szóstce Bułgarii w Berlinie. W przypadku kędzierzynian, prawdopodobnie cała trójka uczestników będzie rozpoczynać spotkania w pierwszym składzie swoich zespołów.

Oprócz europejskiego turnieju kwalifikacyjnego, w podobnym terminie zostaną rozegrane również eliminacje w strefie NORCECA. Awans na olimpiadę mają zapewniony już Stany Zjednoczone. Dzięki temu zawodnicy mistrza i wicemistrza Polski, Thomas Jaeschke i Murphy Troy unikną dalekiej podróży i kilku pojedynków w środku sezonu klubowego.

Głównym kandydatem do wywalczenia przepustki z Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów będzie reprezentacja Kanady. Wśród zawodników, którzy mogą się znaleźć w kadrze ekipy spod znaku Klonowego Liścia jest trzech przedstawicieli PlusLigi: Dan Lewis (BBTS Bielsko-Biała), a także Toontje van Lankvelt i Jason De Rocco (obaj Jastrzębski Węgiel).

Podział kadrowiczów-obcokrajowców, których reprezentacje zagrają w turniejach kontynentalnych na kluby PlusLigi: