O krok od podium - zapowiedź spotkania Impel Wrocław - SK bank Legionovia Legionowo

Porażka w ostatniej kolejce ligowej z Budowlanymi Łódź nieco oddaliła wrocławianki od ligowego podium, jednak Impelki wciąż pozostają w walce o pierwszą trójkę.

Do końca rundy zasadniczej Orlen Ligi pozostały trzy kolejki spotkań. Szczególnie interesująco zapowiada się walka o trzecią pozycję między Impelem Wrocław i Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna, a tym samym o uniknięcie Chemika Police w ewentualnym półfinale. Do zajmujących miejsce na podium muszynianek Impelki tracą zaledwie 2 punkty.
[ad=rectangle]
Sytuację siatkarek z Wrocławia nieco skomplikowała porażka w łódzkiej Atlas Arenie z Budowlanymi 2:3. Impel ma jednak w perspektywie spotkania z drużynami z dołu tabeli, a bezpośrednie rywalki w walce o trzecie miejsce czekają ligowe boje z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała oraz Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. Już w najbliższą środę wrocławianki rozegrają pierwszy spośród ostatnich trzech pojedynków. Rywalkami będą zawodniczki SK bank Legionovii Legionowo.

Impelki w spotkaniu w Łodzi trafiły na bardzo dobrze dysponowane siatkarki trenera Błażeja Krzyształowicza i pomimo przyzwoitej gry, musiały uznać wyższość łodzianek. Po stronie plusów swój występ może zapisać Hana Cutura. Chorwacka przyjmująca atakowała aż 59 razy, zdobywając 23 punkty, ponadto często kierowano w nią serwis, który przyjmowała ze skutecznością 45 proc. Niemal już tradycyjnie należy pochwalić Agnieszkę Kąkolewską. Środkowa Impela do dorobku z obecnego sezonu dorzuciła 5 bloków, awansując w rankingu blokujących na piąte miejsce. Trener Tore Aleksandersen w ostatnim spotkaniu nie mógł skorzystać ze swojej podstawowej środkowej Moniki Ptak. Wciąż nie wiadomo, czy wychowanka Częstochowianki Częstochowa zdoła wykurować się na środową potyczkę.

"Nowa miotła lepiej zamiata" - zgodnie z tym frazeologizmem kibice Legionovii mogli liczyć, że pod wodzą nowego trenera Ettore Guidettiego ich ulubienice pokuszą się o niespodziankę w meczu z Chemikiem Police. Ostatecznie zgodnie z przewidywaniami mistrzynie Polski pozbawiły rywalek złudzeń i wygrały 3:0, nie pozwalając gospodyniom na uzyskanie nawet 20 "oczek" w secie. Szczególnie zawiodła jedna z dotychczasowych liderek Aleksandra Wójcik, która zakończyła pozytywnie zaledwie 2 z 14 prób w ataku.

Impel do trzeciego miejsca w tabeli traci zaledwie dwa punkty
Impel do trzeciego miejsca w tabeli traci zaledwie dwa punkty

Wydaje się, że w spotkaniu z Impelem siatkarkom trenera Guidettiego może być łatwiej o niespodziankę. To tylko pozory - nie należy zapominać, że w ostatnim miesiącu wrocławianki coraz bardziej zaczęły przypominać zespół, który ma walczyć o podium Orlen Ligi. Impelki wygrały w styczniu ważne pojedynki z drużynami z Muszyny oraz Bielska-Białej i znacząco zbliżyły do zajmujących trzecie miejsce Mineralnych. Jeśli do końca rundy Impelki odniosą trzy triumfy, a muszyniankom powinie się noga, to wicemistrzynie kraju będą mogły cieszyć się z miejsca na podium po fazie zasadniczej.

Dla siatkarek z Legionowa środowe spotkanie również nie będzie starciem o przysłowiową pietruszkę. Zawodniczki z Mazowsza czują na swoich plecach oddech KSZO Ostrowiec SA. Beniaminek traci do Legionovii zaledwie jeden punkt, przez co korespondencyjna walka o ósme miejsce zapowiada się ciekawie do samego końca. Kluczem do sukcesu może być postawa Malwiny Smarzek - 18-letnia atakująca robi w tym sezonie prawdziwą furorę i już niejednokrotnie decydowała o rezultatach spotkań. Po drugiej stronie napotka wymagającą rywalkę w osobie Joanny Kaczor. W styczniowych bojach była reprezentantka Polski należała do wyróżniających się zawodniczek i trener Aleksandersen oczekuje, że jego kapitan będzie w stanie utrzymać wysoką dyspozycję do końca rozgrywek.

Impel Wrocław - SK bank Legionovia Legionowo , środa, 11.02.2015, godz. 18.00

Źródło artykułu: