Ligue A: Drugie wyjazdowe zwycięstwo Montpellier Volley UC

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Mateusza Miki zdobyła cenne punkty w Rennes. Ich wywalczenie kosztowało jednak bardzo dużo zdrowia, bowiem zwycięzca został wyłoniony dopiero po tie-breaku.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyjazdowa niemoc przełamana

Poprzednią wygraną na boisku rywala, gracze z Montpellier zanotowali w 4. kolejce, kiedy to okazali się lepsi od Spacer's Toulouse Volley (3:2).

Tamten mecz kompletnie nie udał się polskiemu przyjmującemu. W starciu z Rennes Volley 35, Mika zaprezentował się lepiej, choć swoją postawą także nie rzucił na kolana. Na jego 15-punktowy dorobek złożyło się 12 "oczek" zdobytych atakiem (40 proc. skuteczności, 4 razy zablokowany, 3 błędy bezpośrednie), 1 blokiem i 2 zagrywką (przy 3 pomyłkach). Polak po raz kolejny był również głównym celem serwujących rywali. Odebrał bowiem aż 44 piłki (1 błąd), a statystycy naliczyli mu 82 proc. przyjęcia pozytywnego i 11 proc. perfekcyjnego.

Absolutnym bohaterem widowiska ponownie okazał się Julien Lyneel (26 pkt), który stanowił zagrożenie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Dzielnie wspierał go środkowy Nicolas Le Goff, notując 5 bloków i kończąc 9 z 12 otrzymanych piłek.

Po stronie gospodarzy, tradycyjnie, największe zagrożenie stanowił Litwin Arvydas Miseikis. Jego 24 punkty, przy 46-procentowej skuteczności w ofensywie, nie przełożyły się jednak na korzystny wynik zespołu.

Paryż miastem lidera

Paris Volley został nowym liderem Ligue A dzięki wygranej 3:1 w Nantes oraz potknięciu ekipy z Chaumont (1:3 z Tours VB). W szeregach stołecznych, wreszcie na miarę możliwości zagrał przyjmujący Jeroen Trommel. Holender okazał się najbardziej pożytecznym siatkarzem na parkiecie, zdobywając 14 "oczek" atakiem (na 23 próby) i po 2 blokiem serwisem. Równie dobrze poczynał sobie podczas pobytu w drugiej linii.

Poniżej oczekiwań spisali się z kolei dotychczasowi liderzy Nantes Reze Metropole. Stefan Chrtiansky jr oraz Iban Perez byli co prawda najlepiej punktującymi w swojej drużynie (odpowiednio 14 i 15 pkt), lecz zaliczyli przy tym równie dużo niepowodzeń.

Wyniki 10. kolejki Ligue A:

Chaumont VB 52 - Tours VB 1:3 (17:25, 25:19, 16:25, 13:25)

Najwięcej punktów: dla Chaumont - Hermans Egleskalns 19, Jose Trefle 12; dla Tours - David Konecny 17, Philipp Collin 15

Nantes Reze Metropole Volley - Paris Volley 1:3 (20:25, 25:23, 21:25, 22:25)

Najwięcej punktów: dla Nantes - Iban Perez 15, Stefan Chrtiansky 14; dla Paris - Marko Ivović 24, Jeroen Trommel 18

Narbonne Volley - Beauvais Oise UC 3:1 (20:25, 25:22, 31:29, 25:23)

Najwięcej punktów: dla Narbonne - Guillermo Falasca 24, Gustavo Delgado 18; dla Beauvais - Bram Van Den Dries 24, Maarten Van Garderen 14

St-Nazaire VB Atlantique - GFCA VB 1:3 (25:22, 22:25, 23:25, 23:25)

Najwięcej punktów: dla St-Nazaire - Levi Alves Cabral 23, Michael Andrei 20; dla Ajaccio - Jovica Simovski 22, Florian Lacassie 16

Arago de Sete V.B. - ASUL Lyon Volley 3:1 (25:19, 22:25, 25:20, 25:20)

Najwięcej punktów: dla Sete - Pavel Bartik 23, Keith Pupart 14; dla Lyonu - Srdjan Ristić 21, Martin Jambon 14

Rennes Volley 35 - Montpellier Volley UC 2:3 (25:20, 24:26, 20:25, 27:25, 12:15)

Najwięcej punktów: dla Rennes - Arvydas Miseikis 24, Guillermo Garcia 14; dla Montpellier - Julien Lyneel 26, Mateusz Mika, Nicolas Le Goff - po 15

AS Cannes - Spacer's Toulouse Volley 2:3 (25:19, 24:26, 25:22, 17:25, 13:15)

Najwięcej punktów: dla Cannes - Ludovic Castard 21, Guillaume Samica 17; dla Toulouse - Thibault Rossard 27, Diogenes Zagonel 18

Tabela po 10. kolejce Ligue A:

PozycjaDrużynaSetyPunkty
1Paris Volley25:1522
2GFCA VB24:1421
3Tours VB25:1520
4Chaumont VB 5223:1520
5Beauvais Oise UC22:1717
6Montpellier Volley UC23:1817
7Nantes Reze Metropole Volley18:2016
8Spacer's Toulouse Volley18:2313
9Arago de Sete V.B.20:2113
10Rennes Volley 3519:2312
11AS Cannes16:2311
12Narbonne Volley15:2211
13ASUL Lyon Volley16:269
14St-Nazaire VB Atlantique14:268

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: