Powtórka sprzed roku? - zapowiedź meczu Pałac Bydgoszcz - Siódemka SK bank Legionowo

Poniedziałkowy wieczór będzie bardzo emocjonujący dla sympatyków siatkówki w Bydgoszczy i Legionowie. Bezpośredni rywale w walce o ósemkę zmierzą się w meczu o "sześć punktów".

W minionym sezonie, drużyny Pałacu Bydgoszcz i Siódemki Legionowii niemal do ostatniej kolejki walczyły o miejsce w play-off rozgrywek Orlen Ligi. Wówczas, pełniący rolę beniaminka zespół z Mazowsza, zmuszony był przełknąć gorycz porażki. Przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek, nikt w Legionowie nie spodziewał się, że w meczu 7. kolejki historia się powtórzy i na przeciwko siebie staną ekipy, które podobnie jak kilka miesięcy wcześniej, toczyć będą bój o miejsce w pierwszej ósemce. O ile taki scenariusz dopuszczano w Bydgoszczy, to działacze z Mazowsza  mierzyli zdecydowanie wyżej. - Jesteśmy z drużyną i sztabem i dajemy im czas, bo wiemy, że będzie dobrze. Nasza drużyna zetrze z ust uśmieszki wielu tzw. "znawcom" i "przyjaciołom" swoją grą w trakcie całego sezonu. Jeśli prawdziwego faceta poznaje się po tym jak kończy, to prawdziwą kobietę po... wszystkim! [i]Bo są, cholera, nieodgadnione! [/i]- powiedział po przegranej z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza wiceprezes Legionowii Marek Bąk.

Kolejne spotkania w wykonaniu "Siódemek" w pełni potwierdziły opinię o nieobliczalności zespołu, bowiem podopieczne Macieja Kosmola pokonały na własnym parkiecie kandydata do tytułu mistrza Polski Impela Wrocław, aby kilka dni później ulec słabo spisującej się PGNiG Nafcie Piła. - Ta drużyna nie wierzy w siebie do końca. Dziewczyny są naprawdę niewiarygodnie dobre, treningi wyglądają wspaniale, mecze, a szczególnie pewne fragmenty, wypadają nieraz genialnie. Jesteśmy w stanie urywać punkty najlepszym zespołom w tej lidze, ale ciągle wygląda to tak, jak wygląda, czyli kiepsko - uważa Magdalena Saad.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Brak stabilności w grze to problem nie tylko ekipy z Mazowsza, ale także podopiecznych Rafała Gąsiora. Pałacanki momentami potrafią walczyć jak równy z równym z faworyzowanymi przeciwnikami, aby za chwilę seriami oddać kilka kolejnych punktów. - My walczymy na tyle, na ile potrafimy, ile mamy umiejętności. Najgorszy mecz w naszym wykonaniu to inauguracja z Polskim Cukrem Muszynianką Fakro Bank BPS Muszyna. Teraz idzie nam dużo lepiej. Musimy pamiętać, że w naszym zespole grają czasem siatkarki z trzeciej klasy liceum! Młodzież, która potrzebuje ogrania. Bierzemy na to wszystko odpowiednią poprawkę i staramy się walczyć o swoje cele - wyjaśnia z kolei szkoleniowiec ekipy znad Brdy, którego głównym zmartwieniem pozostaje wciąż daleka od oczekiwań dyspozycja Agaty Karczmarzewskiej-Pury. Doświadczona przyjmująca, która miała pełnić rolę liderki zespołu od początku nie może odnaleźć formy, jaką imponowała przed kilkoma laty. - Zdaję sprawę, że mam ciągnąć tutaj grę. Po dwóch latach poza Orlen Ligą jest jednak ciężko jest tak od razu wrócić na ten wyższy poziom. Drzemią we mnie rezerwy i mam nadzieję, że w końcu one odpalą - zapowiada doświadczona siatkarka.

Czy Agata Karczmarzewska-Pura uruchomi swoje rezerwy w starciu z Siódemką SK bank Legionowo?
Czy Agata Karczmarzewska-Pura uruchomi swoje rezerwy w starciu z Siódemką SK bank Legionowo?

Być może właśnie starcie z ekipą Siódemki Legionowo stanowić będzie moment zwrotny dla urodzonej w Rzeszowie zawodniczki. Wsparcie dla znakomicie spisującej się w ataku Tamary Kaliszuk może okazać bowiem niezbędne w walce o trzy punkty. Wszak rywalki w swoich szeregach posiadają m.in. Berenikę Tomsię, co raz lepiej odnajdującą się na nowej pozycji i Annę Rybaczewską, która w trudnych momentach nie boi się wziąć ciężaru gry na swoje barki.

Poniedziałkowy wieczór zapowiada się więc bardzo emocjonująco. W przypadku wygranej, gospodynie dołączą do grona drużyn walczących o play-off i powiększą przewagę nad zajmującą ostatnią lokatę ekipą z Piły. Legionowianki mogą natomiast zyskać przewagę, która pozwoli im odetchnąć i ze spokojem przygotowywać się do kolejnych starć. Porażka, to scenariusz którego nie dopuszcza do siebie żadna z ekip. Dla bydgoszczanek oznacza bowiem trudną do odrobienia stratę w kolejnych meczach. Dla Siódemek z kolei konsekwencje kadrowe, bo choć działacze od kilku tygodni mimo nie najlepszych wyników wykazują sporą cierpliwość w stosunku do sztabu szkoleniowego, to niepowodzenie w starciu z zajmującym 9. miejsce Pałacem może przelać czarę goryczy.
Pałac Bydgoszcz - Siódemka SK bank Legionovia poniedziałek, 18 listopada 2013 r. godz. 18.00

Źródło artykułu: