Po (tymczasowego?) lidera - zapowiedź meczu AZS Politechnika Warszawska - Lotos Trefl Gdańsk

W piątkowy wieczór AZS Politechnika Warszawska ma szansę awansować na pierwsze miejsce w PlusLidze. Warunek jest "tylko" jeden: pokonanie za trzy punkty Lotosu Trefla Gdańsk.

- Nikt się tego nie spodziewał. Myślę, że gdyby ktoś cztery kolejki temu postawił na to, że będziemy mieć tyle punktów, to zgarnąłby kupę kasy - mówił o postawie AZS Politechniki przed dwoma tygodniami Krzysztof Wierzbowski, przyjmujący stołecznej drużyny. Od tej pory zespół rozegrał jeszcze dwa mecze wyjazdowe, obydwa zakończyły się zwycięstwami Inżynierów. Dzięki temu podopieczni Jakuba Bednaruka plasują się na 2. pozycji w PlusLidze z dorobkiem 15 punktów! To tylko dwa oczka mniej od liderującej ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

A może być jeszcze lepiej, bowiem wygrana nad piątkowym rywalem - Lotosem Treflem Gdańsk - może sprawić, że to właśnie AZS PW będzie przewodzić ligowej stawce. Przynajmniej przez dwa dni, dopóki nie będzie znany wynik rywalizacji pomiędzy Delektą Bydgoszcz a ZAKSĄ.

Nic zatem dziwnego, że to Inżynierowie są faworytami potyczki z podopiecznymi Dariusza Luksa. Lotos Trefl "zadomowił się" w ogonie tabeli, a na swoim koncie ma jedną wiktorię - nad częstochowskim Wkręt-metem. Co prawda początek sezonu nie był dla nich łatwy, gdyż od razu trafiali na pretendentów do mistrzowskiej korony (Skra, ZAKSA, Jastrzębski), jednak obraz gry gdańskiego zespołu optymizmem nie napawa. Zwłaszcza porażka na własnym terenie z budowanym naprędce Effectorem Kielce.

Politechnika nie tylko drużynowo zajmuje wysoką pozycję w lidze, ale również jej zawodnicy w indywidualnych rankingach plasują się w czołówce. Marcin Nowak przewodzi klasyfikacji środkowych, Fabian Drzyzga jest drugi wśród rozgrywających, Michał Potera to obecnie trzeci statystycznie najlepszy libero ligi, a w piątkach na swoich pozycjach znajdują się również Krzysztof Wierzbowski i Grzegorz Szymański. Na tle Inżynierów przyzwoicie prezentują się jedynie Grzegorz Łomacz i Paweł Rusek (czwarte lokaty jako rozgrywający i libero).

Wiele jednak może się wydarzyć, a to chociażby z tego powodu, że do Warszawy przybędą zawodnicy, którzy w przerwie między sezonami opuścili miasto i stołeczny klub: Paweł Mikołajczak i Wojciech Żaliński. Dzięki temu smaczkowi rywalizacja na parkiecie może nabrać rumieńców.

AZS Politechnika Warszawska - Lotos Trefl Gdańsk / pt, 16.11.2012 r., godz. 20:00

Źródło artykułu: