Ostatnie dni były udane dla FC Barcelony, która pokazała się z fantastycznej strony w Superpucharze Hiszpanii. Najpierw podopieczni Hansiego Flicka pokonali Athletic Bilbao (2:0), a potem, w finale, rozgromili Real Madryt (5:2).
Bramki "Dumy Katalonii" w tych meczach bronił Wojciech Szczęsny, chociaż drugiego nie dokończył, ponieważ wyleciał z boiska po czerwonej kartce. Mimo wszystko, piękne trofeum zrekompensuje Polakowi wspomnianą wpadkę.
To nie koniec. Według informacji portalu "AS", podekscytowany Joan Laporta obiecał zawodnikom premię podczas lotu powrotnego.
ZOBACZ WIDEO: Śmiać się czy płakać? Tak gra w piłkę gwiazdor MMA
Kwoty nie zostały jeszcze ustalone, ale jako punkt odniesienia przyjęto nagrody sprzed dwóch lat, kiedy to każdy zawodnik otrzymał 100 tys. euro, a członkowie sztabu 10 tys. euro. Hiszpańskie media sugerują, że premie będą identyczne.
Warto zaznaczyć, że większość piłkarzy ma już zapisane bonusy za tytuły w kontraktach. W przypadku La Ligi, Ligi Mistrzów i Pucharu Króla premie wynoszą one ok. miliona euro. Dodatkowy bonus za Puchar Króla jest przyznawany, ale tylko wtedy, jeśli zdobyty zostanie inny tytuł. Superpuchar Hiszpanii nie jest uwzględniony w umowach, więc premie muszą być negocjowane z klubem.
Warto wspomnieć, że poprzednim razem, gdy FC Barcelona zdobyła ten tytuł pod wodzą Xaviego, szkoleniowiec wywalczył zwiększenie premii dla sztabu i pracowników. Czas pokaże, czy Hansi Flick będzie równie skuteczny w negocjacjach.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)