W grupie A doszło do dwóch bardzo ciekawych i emocjonujących pojedynków, które zakończyły się dopiero po tie-breakach. W pierwszym spisujące się nieco poniżej oczekiwań AS Cannes pokonało CSKA Sofię, a przebieg czwartego seta wskazywał, że tie-break może być tylko dopełnieniem formalności przez ekipę z Francji. Choć utrzymywała lekką 1-, 2-punktową przewagę, piątą partię musiała rozstrzygać nerwowa końcówka grana na przewagi. Nieco szybciej sprawę rozwiązał Zenit Kazań w swoim tie-breaku. Cztery partie potoczyły się jak w Cannes: jednego seta wygrywał jeden zespół, drugiego - drugi, ale tego decydującego pewnym triumfem zapisała na swoje konto drużyna z Rosji.
AS Cannes - CSKA Sofia 3:2 (20:25, 25:19, 22:25, 25:15, 16:14)
Generali Unterhaching - Zenit Kazań 2:3 (25:20, 23:25, 22:25, 25:22, 8:15)
Tabela grupy A
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Zenit | 5 | 12 | 14:5 |
2 | Generali | 5 | 10 | 11:7 |
3 | CSKA | 5 | 5 | 8:13 |
4 | AS Cannes | 5 | 3 | 6:14 |
Serbowie szykują się do świętowania Bożego Narodzenia, jednak Radnicki Kragujevac nie sprawił sowim kibicom prezentu z tej okazji. Pojedynek z Bre Bancą Lannutti Cuneo padł łupem przyjezdnych. Wygrali go pewnie i bez większych problemów w trzech setach. W szeregach włoskiej ekipy najlepiej spisywali się Władimir Nikołow i Aleksander Wołkow - obaj zdobyli po 12 punktów, w tym ten ostatni aż osiem blokiem.
Radnicki Kragujevac - Bre Banca Lannutti Cuneo 0:3 (19:25, 20:25, 18:25)
Tabela grupy B
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Bre Banca | 5 | 11 | 13:5 |
2 | Noliko | 4 | 9 | 9:6 |
3 | CAI | 4 | 7 | 9:7 |
4 | Radnicki | 5 | 0 | 2:15 |
W pierwszym pojedynku w tej grupie Jastrzębski Węgiel zmierzył się z Olimpiacosem Pireus. Polski zespół zachowuje po nim szanse na awans do dalszych rozgrywek. O spotkaniu można przeczytać TUTAJ. Druga para w tej stawce przysporzyła kibicom nieco więcej emocji. I - co ważniejsze - pierwszej porażki doznał słoweński ACH Volley Bled, który po pewnie wygranej czwartej odsłonie, w piątej spuścił z tonu, a to skrzętnie wykorzystali siatkarze Budvanskiej Rivijery Budva. Warto tu zwrócić uwagę na blok zespołu gości - zapisali na swoim koncie 18 punktów zdobytych tym elementem, ale aż 10 z nich wypracował Matevz Kamnik.
Jastrzębski Węgiel - Olympiacos Pireus 3:0 (25:23, 25:20, 25:22)
Budvanska Rivijera Budva - ACH Volley Bled 3:2 (25:22, 21:25, 25:17, 15:25, 15:12)
Tabela grupy C
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | ACH Volley | 5 | 11 | 14:8 |
2 | Jastrzębski | 5 | 8 | 11:9 |
3 | Budvanska | 5 | 7 | 9:10 |
4 | Olimpiakos | 5 | 4 | 7:14 |
W grupie D w 5. kolejce spotkań rozegrane zostało jedno spotkanie: Trentino BeltClic z PGE Skrą Bełchatów. Relację można przeczytać TUTAJ. Druga para, Remat Zalau - VfB Friedriechshafen, swój pojedynek stoczy w czwartek.
Trentino BetClic - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:16)
Tabela grupy D
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Skra | 5 | 12 | 13:3 |
2 | Trento | 5 | 11 | 12:6 |
3 | VfB | 4 | 4 | 5:10 |
4 | Remat | 4 | 0 | 1:12 |
W grupie E oba spotkania zakończyły się zdobyciem kompletu punktów przez liderów w tabeli. Swoje mecze wygrały bowiem Tours VB i Lokomotiw Biełgorod. Temu pierwszemu udało się zrewanżować tureckiemu Fenerbahce Stambuł za porażkę 1:3 na własnym terenie. Drugi zaś konsekwentnie nie daje szans Sisleyowi Treviso, choć tym razem zespół z Półwyspu Apenińskiego urwał seta faworytowi. Tym sposobem przygoda z elitarnymi europejskimi rozgrywkami obu zespołów poległych w środowych pojedynkach tej stawki powoli dobiega końca.
Fenerbahce Stambuł - Tours VB 0:3 (21:25, 22:25, 23:25)
Lokomotiw Biełgorod - Sisley Treviso 3:1 (25:20, 19:25, 25:20, 25:21)
Tabela grupy E
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Lokomotiw | 5 | 13 | 14:5 |
2 | Tours | 5 | 9 | 13:9 |
3 | Fenerbahce | 5 | 4 | 8:14 |
4 | Sisley | 5 | 4 | 6:13 |
W grupie F w środę rozegrano drugie ze spotkań 5. kolejki. Można się w nim doszukiwać niespodzianki, ponieważ liderujące Dynamo Moskwa poniosło pierwszą w tegorocznych rozgrywkach porażkę. I to wygrywając jedynie seta, a w czwartym znacznie, bo aż 16:25, ulegając rywalom z Knack Randstad Roeselare. Belgijski zespół sprawił tym samym noworoczny prezent swoim kibicom, których w starym roku pożegnał wyjazdową porażką 0:3 z Panathinaikosem Ateny. W środowym spotkaniu zaprezentował się z dobrej strony, dysponując większą siłą w ataku i lepszym przyjęciem niż ekipa z Rosji.
Knack Randstad Roeselare - Dynamo Moskwa 3:1 (25:23, 25:21, 20:25, 25:16)
Tabela grupy F
Lp. | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Dynamo Moskwa | 5 | 11 | 13:7 |
2 | Knack Randstad | 5 | 7 | 10:11 |
3 | Hypo Tirol | 5 | 7 | 9:10 |
4 | Panathinaikos | 5 | 5 | 8:12 |