Paulina Maj: Będziemy pracować nad dynamiką

W ramach przygotowań do World Grand Prix polskie siatkarki zagrały dwa sparingi w Sopocie. Na Hali 100-lecia pokazała się między innymi Paulina Maj, która w zbliżającym się sezonie będzie zawodniczką Atomu Trefla Sopot.

Libero reprezentacji Polski nie ukrywa, że jest zadowolona ze zwycięstw z Rosją. - Bardzo się cieszymy z tych zwycięstw, zwłaszcza że nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie, w której mogłybyśmy rozgrywać mecze. Na to jest jednak troszeczkę czasu. Mimo wszystko fajnie to wyglądało - powiedziała Paulina Maj która jest świadoma, że coś jeszcze trzeba poprawić przed World Grand Prix. - Będziemy pracować nad dynamiką, dzięki czemu powinnyśmy być szybsze. Mam nadzieję, że to wystarczy - zdradziła zawodniczka.

Jak świeżo upieczona siatkarka Atomu Trefla Sopot zareagowała, gdy dowiedziała się że zagra w meczach z Rosją w mieście, w którym będzie teraz występować regularnie? - Śmiałam się jak trener powiedział, że wystąpię w pierwszym meczu na libero. Był to pierwszy mecz na terenie Trójmiasta i to z reprezentacją. Fajnie się gra, będziemy grać na większej sali niż Hala 100-lecia, ale miłe wrażenia są od samego początku - powiedziała radosna Maj, która ma też sposób na to, aby hala na granicy Gdańska i Sopotu, na której będą grać zawodniczki Atomu Trefla wyglądała na pełniejszą. - Słyszałam, że jest opcja zasłonięcia trybun, więc wielkość hali zmieniłaby się na pięć tysięcy i nie byłoby obaw. Mam nadzieję, że kibice bardzo chętnie będą chodzić na mecze i oglądać fajną siatkówkę - przyznała Paulina Maj w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jak Maj oceniłaby zespół z Sopotu przed startem ligi? - Są to bardzo fajne dziewczyny. Niektóre znam, niektórych jeszcze nie. Szykuje się bardzo fajna ekipa - wychwala libero sopockiego klubu.

Źródło artykułu: