Pod koniec grudnia 2024 roku Bartosz Kurek poinformował, że nie będzie kontynuował kariery w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle w przyszłym sezonie. Jak podaje "Przegląd Sportowy Onet", siatkarz nie ma jeszcze nowego kontraktu, ale rozważa oferty z zagranicy.
Kurek, który dołączył do ZAKSY na sezon 2024/25, przyznał w programie Godzina Zero, że jego dwuletnia umowa została skrócona. - Nie mam kontraktu na przyszły sezon i zobaczymy, co się wydarzy - powiedział.
Zainteresowanie Kurkiem wykazują kluby z Japonii, Turcji i Włoch. Co więcej, nieoficjalnie mówi się, że może grać jako przyjmujący, co byłoby jednak zaskakującą zmianą. W Polsce trudno znaleźć dla niego odpowiedni klub, lecz jedną z opcji miała być m.in. PGE GiEK Skra Bełchatów
Kurek nie spieszy się z decyzją o przyszłości. - Myślę, że jeszcze trzy dobre sezony chciałbym zagrać. Nie wiem, czy w Polsce - stwierdził. Jego miejsce w ZAKSIE ma zająć mający polskie pochodzenie Kamil Rychlicki.
Powrót Kurka do PlusLigi był jednym z hitów transferowych. Jego obecność przyciągała kibiców, a po tym, jak ZAKSA straciła głównego sponsora, czyli Grupę Azoty, klub wsparł Orlen. Teraz natomiast przyszłość siatkarza jest otwarta.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dementuje. "Muszę zmienić to, co jest na Wikipedii"