Popis Asseco Resovii Rzeszów w hicie PlusLigi. Pucharowicz na łopatkach

PAP/EPA / Darek Delmanowicz / Mecz PlusLigi: Asseco Resovia Rzeszów - PGE Projekt Warszawa
PAP/EPA / Darek Delmanowicz / Mecz PlusLigi: Asseco Resovia Rzeszów - PGE Projekt Warszawa

Przed rozpoczęciem meczu sytuacja w tabeli czy historia ostatnich spotkań przemawiały za PGE Projektem Warszawa. Asseco Resovia Rzeszów nic sobie z tego nie zrobiła i pokonała 3:0 ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów.

W hali Podpromie doszło do najlepiej zapowiadającego się w sobotę meczu PlusLigi. Przystąpiły do niego zespoły zajmujące w tabeli miejsca premiowane awansem do ćwierćfinałów mistrzostw Polski. PGE Projekt Warszawa był przed pierwszą piłką trzeci, a Asseco Resovia Rzeszów ósma. Stołeczna drużyna jest nawet kandydatem do zwycięstwa w sezonie zasadniczym, a w ostatnich trzech meczach zwyciężała z przeciwnikiem z Podkarpacia. Tym razem zaprezentowała jednak bezradne oblicze.

Z kolei Resovia pokazała w pierwszym secie, że nie zamierza łatwo oddać warszawiakom kolejnych punktów. Runda zakończyła się wynikiem 25:23 dla gospodarzy. Za ich grę był odpowiedzialny doświadczony rozgrywający Gregor Ropret. Poza Stephenem Boyerem w punktowaniu Projektu przodował będący w wysokiej formie Bartosz Bednorz. W obronie szalał MVP meczu Michał Potera.

Konfrontacja pozostała wyrównana. W drugim secie 48 piłek nie wystarczyło obu zespołom do rozstrzygnięcia. Potrzebna była krótka gra na przewagi, w której Resovia zapewniła sobie zwycięstwo 26:24. W ten sposób drużyna z Podkarpacia objęła prowadzenie 2:0 w meczu i zapewniła sobie minimum punkt do tabeli. Projekt był natomiast o krok od spektakularnego niepowodzenia.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Gospodarze nie pozwolili sobie na rozprężenie i postanowili wykorzystać szansę na odniesienie wysokiego zwycięstwa 3:0. Projekt co prawda dał się poznać w tym sezonie jako drużyna, która odwraca wyniki, ale tym razem do zwrotu akcji nie doszło. Resovia wygrała trzeciego seta 25:21.

Oba zespoły zagrają w środku następnego tygodnia w europejskim pucharze. Resovia podejmie Pafos FC w Pucharze CEV, a przeciwnikiem Projektu w Lidze Mistrzów będzie Berlin Recycling Volleys. Konfrontacja w Berlinie nie odbierze już warszawiakom miejsca w ćwierćfinale.

Asseco Resovia Rzeszów - PGE Projekt Warszawa 3:0 (25:23, 26:24, 25:21)

Resovia: Ropret, Bednorz, Vasina, Woch, Kłos, Boyer, Potera (libero) oraz Bucki

Projekt: Firlej, Szalpuk, Tillie, Wrona, Semeniuk, Bołądź, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Brand, Kozłowski, Weber

MVP: Michał Potera (Resovia)

Tabela PlusLigi:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (0)