Przed startem mistrzostw Europy, reprezentacja Polski była murowanym kandydatem do medalu. Mimo absencji jednego z czołowych zawodników, Mateusza Bieńka i problemów zdrowotnych Bartosza Kurka, Biało-Czerwoni przez fazę grupową przeszli jak burza, inkasując komplet punktów.
W spotkaniu 1/8 finału Biało-Czerwoni również nie zawiedli. Podopieczni Nikoli Grbicia bez większych problemów uporali się z reprezentacją Belgii. Dla Polaków to piąta wygrana z drużyną "Czerwonych Diabłów" w historii rywalizacji na mistrzostwach Europy.
Kolejnym przeciwnikiem naszych siatkarzy będzie reprezentacja Serbii. Plavii w grupie A zakończyli zmagania na drugiej pozycji, ustępując Włochom, z którymi przegrali bezpośrednie starcie 0:3. W pozostałych spotkaniach ekipa z Bałkanów pokonała Szwajcarię 3:0, Belgię 3:1, Estonię 3:0 i Niemcy 3:1. W walce o ćwierćfinał uporali się natomiast z Czechami 3:0.
Reprezentacje Polski i Serbii, od momentu powstania Republiki Serbskiej na mistrzostwach Europy mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Dwukrotnie górą byli Biało-Czerwoni, którzy triumfowali w 2021 roku w Krakowie w fazie grupowej 3:2 i w meczu o 3. miejsce w Katowicach 3:0. Jedyną porażkę nasz zespół zanotował w 2017 roku w Warszawie 0:3.
Mecz 1/4 finału mistrzostw Europy, Polska - Serbia, rozegrany zostanie w Bari we wtorek, 12 września 2023 r. o godz.18.00. Tego samego dnia na godz. 21.00 zaplanowano starcie Włochy - Holandia.
Czytaj także:
"Był dobrym duchem zespołu". Polscy siatkarze w pięknych słowach po kontuzji kolegi
Piękne obrazki z mistrzostw Europy. Tylko ta hala
ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy dzień trenera polskiej reprezentacji. Siatkarze nie zapomnieli - Pod Siatką
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)