Niedzielne zmagania PlusLigi otworzy ciekawie zapowiadające się spotkanie pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle a Projektem Warszawa. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli i dzieli je tylko jeden punkt. Jednak ich sytuacja jest nieco inna.
Warszawianie po słabym początku sezonu, ostatnio są na fali wznoszącej. Wygrali trzy kolejne spotkania, z Cuprum Lubin, PGE Skrą Bełchatów oraz Cerrad Eneą Czarnymi Radom, co dało im awans na szóste miejsce. Duże znaczenie miał powrót do drużyny Kevina Tillie, którego z wcześniejszych gier wykluczyła kontuzja.
Kędzierzynianie z kolei mogą się czuć rozczarowani dotychczasowym przebiegiem ligi. Dominatorzy z poprzednich sezonów, w tym na siedem rozegranych spotkań przegrali już trzy. Ostatnio mają za sobą porażkę 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów. Mecz z warszawianami będzie szansą na polepszenie dorobku, ale w takiej samej sytuacji są ich rywale.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
Kolejne spotkanie zostanie rozegrane z Lublinie. Miejscowy LUK podejmie rewelację sezonu, PSG Stal Nysa. Tutaj zdecydowanie łatwiej wskazać faworyta niż w meczu rozgrywanym w Kędzierzynie-Koźlu. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza dopiero w poprzedniej kolejce wygrali po raz pierwszy w tym sezonie. Okazali się lepsi od BBTS-u Bielsko-Biała.
Z kolei zespół z Nysy z bilansem 5-2 zajmuje 3. miejsce w tabeli. Drużyna prowadzona przez Daniela Plińskiego pokonała już takie ekipy jak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle czy Indykpol AZS Olsztyn. Z pewnością nysianie będą chcieli dopisać kolejne trzy punkty po niedzieli.
Na koniec plusligowych zmagań Aluron podejmie BBTS. Zawiercianie spisują się dobrze w tym sezonie, zajmują aktualnie piąte miejsce. Beniaminek zaś po ostatniej porażce z LUK Lublin zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji. Ta przegrana dopełniła losu dotychczasowego szkoleniowca bielszczan. Z dniem 4 listopada decyzją zarządu klubu Arie Brokking przestał pełnić funkcję trenera. Kto wie, może ta zmiana zadziała na siatkarzy z Podbeskidzia i sprawią niespodziankę na wyjeździe?
Łatwo jednak nie będzie, bo gospodarze zdają sobie sprawę, że muszą mieć się na baczności. - Nie mają nic do stracenia, będą chcieli zagrać swoją najlepszą siatkówkę i urwać nam punkty. Nasza drużyna musi być gotowa na to, co BBTS Bielsko-Biała pokaże - powiedział dla strony klubowej Dawid Dulski, atakujący zawiercian.
Niedziela to nie tylko rozgrywki panów. Jeden mecz rozegrają także siatkarki. Na 19 zaplanowane zostało starcie pomiędzy ekipami z Bydgoszczy i Rzeszowa. Obie ekipy wygrały swoje pierwsze mecze w sezonie. Bydgoszczanki pokonały 3:1 beniaminka z Tarnowa. Z kolei podopieczne Stephane'a Antigi w trzech setach wygrały z #VolleyWrocław. Co ciekawe, obie ekipy zmierzyły się ze sobą w ostatni czwartek w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Rzeszowianki wygrały 3:1 i podobnego rezultatu kibice mogą się spodziewać w starciu 2. kolejki Tauron Ligi.
Mecze 8. kolejki PlusLigi:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa, godz. 14:45 (transmisja Polsat Sport)
LUK Lublin - PSG Stal Nysa, godz. 17:30 (transmisja Polsat Sport)
Aluron CMC Warta Zawiercie - BBTS Bielsko-Biała, godz. 20:30 (transmisja Polsat Sport)
Mecz 2. kolejki Tauron Ligi:
OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Developres Bella Dolina Rzeszów, godz. 19:00 (transmisja Polsat Box Go)
Czytaj także:
-> BKS BOSTIK Bielsko-Biała zmazał plamę z Tauron Pucharu Polski
-> Ależ powrót Jastrzębskiego Węgla! Tak potrafią tylko najlepsi