Natalia Maliszewska stawia sprawę jasno. "Nie mam oczekiwań"

Instagram / Natalia Maliszewska
Instagram / Natalia Maliszewska

Rok 2023 był niezwykle trudny dla Natalii Maliszewskiej. Reprezentantka Polski w short tracku została zawieszona za zaniedbania w kontrolach antydopingowych. Ostatnie wydarzenia krótko podsumowała w mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Ta informacja była dużym szokiem. Pod koniec ubiegłego roku Natalia Maliszewska została zawieszona za złamanie przepisów dopingowych.

Najpierw dwukrotnie błędnie podała swoje miejsce pobytu, a za trzecim razem spóźniła się na umówioną kontrolę. W tym przypadku przepisy są nieubłagane.

Początkowo mówiło się o dwóch latach zawieszenia. Zawodniczka współpracowała jednak z WADA i POLADA, dzięki czemu tę karę udało się zmniejszyć do 14 miesięcy. Do startów będzie mogła powrócić w sezonie 2024/2025.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

- Chciałabym zapewnić, że żaden test nie miał nic wspólnego z przyjmowaniem niedozwolonych środków. To było wyłącznie moje zaniedbanie - tłumaczyła wicemistrzyni świata w rozmowie z Polsatem Sport.

Do ostatnich wydarzeń raz jeszcze nawiązała w noworocznym wpisie w mediach społecznościowych. "2023 nauczyło mnie wiele, ale nie ma się co rozpisywać" - skwitowała na Instagramie.

"A co do 2024... Nie mam oczekiwań, niech będzie, jaki ma być, abym tylko zdrowa była, a resztę jakoś ogarnę. Wszystkiego najlepszego, kochani" - dodała zawodniczka (zobacz poniżej).

Czytaj także:
Noworoczne skakanie w Garmisch-Partenkirchen. Polacy marzą o przełamaniu
"Czegoś takiego nie ma". Zareagował na słowa Thurnbichlera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty